Data: 2006-12-25 09:26:00
Temat: Re: kuchenka - inox
Od: "Gorgo" <M...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witma,
ja tez mialem podpobny problem. Ale koniec jezeli chodzi o kolor i
wykonczenie inox to jest najlatwiej dobrac wszystko w ten kolor w
kuchni. Jak wybierzesz sobie inny to chyba juz tylko bialy.
jezeli chodzi o brudzenie, to nie ma co ukrywac... jak ktos dotknie to
paluchy zostaja i trzeba ze sciera smigac.
pozdrawiam
Gorgo
czeremcha napisał(a):
> bleh <o...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > Koleżanka ma kuchenkę inox i powiedziała, że każdemu będzie
> > odradzała,
> > bo bardzo ciężko utrzymać ja w czystości, że gdyby miała
> > "zwykłą białą",
> > nie miałaby tylu problemów.Widać na niej każdą kroplę, po
> > ugotowaniu wody
> > nadaje się już do czyszczenia.Czy ta moja koleżanka nie
> > przesadza? :)
>
> Moja bliska krewna ma inox. Gdy dowiedziała się, że zamierzam zmienić
> kuchenkę, też krzyczała wielkim głosem "tylko nie kupuj inox!". Jej kuchenka
> stoi obok zlewozmywaka /i nie ma innego wyjścia - maleńka kuchnia/ i Grażyna
> wciąż musi ją wycierać, po każdym umyciu rąk, noża itp. Ja z kolei suszę
> sobie po umyciu garnki odwrócone dnem do góry na kuchence. Przy inoxie - to
> byłaby tragedia. A wycierać garnków od razu po myciu nie lubię. Kupiłam
> białą.
>
> Życie ze ścierką w ręku - to nie dla mnie. Oglądanie plam - choćby po
> wodzie - też nie.
>
> Ania
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|