Data: 2000-04-05 15:26:54
Temat: Re: kulki sily
Od: Anna <m...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dariusz K. Ladziak" wrote:
>
> On Sun, 02 Apr 2000 08:01:23 GMT, w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
> wrote:
>
> >10 dkg daktyli to 1050 kJ
> >10 dkg fig to 1050 kJ
> >5 dkg rodzynek to 500 kJ
> >15 dkg moreli to 1600 kJ
> >10 dkg platkow owsianych to 1600 kJ
> >10 dkg orzechow kaskowych to 1500 kJ
> >
> >Lacznie 7300 kJ czyli ok. 1750 kcal, trzy tabliczki czekolady, ok. 60
> >kcal na kulke. 30 kulek zapewnia prawie dzienne zapotrzebowanie na
> >kalorie mlodej kobiety. Mam nadzieje, ze dieta twojej corki nie sklada
> >sie wylacznie z tych kulek? Blisko polowa zawartych w nich kalorii
> >pochodzi z prostych weglowodanow (cukrow), powodujacych po zjedzeniu
> >szybki wzrost poziomu glukozy we krwi, co powoduje uwolnienie przez
> >organizm insuliny do krwi i szybki spadek poziomu glukozy ponizej
> >poczatkowego poziomu, a wiec chec ponownego jej uzupelnienia oraz chec
> >siegniecia po kolejna porcje cukru. Ponadto organizm nie mogac zuzyc
> >nadmiaru glukozy we krwi przemienia ja na tluszcz odkladajacy sie w
> >tkankach.
>
> Blisko polowa??? Toz daktyle i figi to prawie czysta glukoza, suszone
> morele niewiele mniej zawieraja...
> Co do "zamiany na tluszcz" to troche bym polemizowal - zamienic
> glukoze na tluszcz to nie tak latwo, nie nastepuje to w organizmie
> natychmiast. Gorszym chyba skutkiem jest zatrzymanie spalania
> tluszczow oraz, co najgorsze, zlepow tluszczowo-bialkowych typu
> cholesterolu. Po prostu - ile organizm glukozy w watrobie zbunkruje
> tyle zbunkruje. Reszte musi przepalic natychmiast pod grozba
> ketonozy... No to przepala, wszystko inne pozostawiajac na pozniej.
> >Takie kulki czy batony owocowo-orzechowe to zreszta nic oryginalnego.
> >Korzystaja z nich pospolicie sportowcy uprawiajacy sporty
> >wytrzymalosciowe, jak maraton czy kolarstwo szosowe. Pozwalaja szybko
> >uzupelnic glukoze we krwi, kiedy organizm nie nadaza z uzupelnianiem jej
> >ubytku z rezerw.
>
> Tak, tyle ze przy wysilku tez ma to dwa konce - po czyms takim glukoza
> blyskawicznie skacze ale rownie blyskawicznie sie konczy - a trzustka
> buzuje, insulina do krwioobiegu cieknie i szybko z niego nie
> zniknie... I wowczas dolek moze byc jeszcze glebszy jak przed podaniem
> glukozy jesli na czas sie nastepnej dawki nie da. osobiscie radzilbym
> zdecydowanie zwiekszyc udzial polisacharydow w postaci skrobi - te
> uwalniaja glukoze w sposob znacznie wolniejszy i daja wyrownanie jej
> stezenia w krwioobiegu.
>
skoro sa tu tacy specjalisci, to moze poradza - co z czym jesc, zeby
bylo i smaczne i zdrowe i ... nietuczace :) (a moze nawet
odchudzajace????? ponoc polaczenie pewnych (mikro)elementow powoduje, ze
tluszcz na moich biodrach sam sie spali :)))) reralne?)
Jak ma na przyklad wygladac optymalna kanapka? Jak zupa? Jak obiad,
kolacja???
wiosna idzie, czas na pozytywne zmiany!
--
peace,
fire
Anna
|