Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Marek Li" <M...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: kurwa mac
Date: Sun, 17 Jun 2007 02:22:18 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 81
Message-ID: <f51v1a$bts$1@news.onet.pl>
References: <f4rn0f$faq$1@opal.futuro.pl> <f4scmn$b20$1@news.task.gda.pl>
<f4sgli$i7b$1@news2.ipartners.pl> <f4tv7c$nqr$1@news.interia.pl>
<f4u1ou$mph$1@inews.gazeta.pl>
<1iqf8k0hd347q$.11eiaoraqsofb.dlg@40tude.net>
<f4u9qd$1e9$1@opal.futuro.pl> <f4v2ni$7k3$1@news.onet.pl>
<1fuwz5gcbzr1m$.dlg@always.coca.cola> <f50ejv$2ptc$1@news2.ipartners.pl>
<f50mf0$l78$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: inet20908nb-0.eranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1182039916 12220 213.158.196.100 (17 Jun 2007 00:25:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 17 Jun 2007 00:25:16 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
X-Sender: 3EQtSPeLdu5NlAx2rFRrlw==
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:232739
Ukryj nagłówki
Użytkownik "czeremcha " <c...@g...pl> napisał w
wiadomości news:f50mf0$l78$1@inews.gazeta.pl...
> Dominik <domik@bezysfu_epf.pl> napisał(a):
>
> Po pierwsze - gdzie pójdą? Prywatne lecznice z pewnością mają
> obsadzone
> etaty i nie mają możliwości z dnia na dzień zwiększyć ani
> zatrudnienia, ani
> ilości przyjmowanych pacjentów. Nie zorganizuje się też nowej lecznicy
> w
> miesiąc.
To w tydzień. Mogą udzielać świadczeń w domu chorego - zdumiona, ze
lekarz nie potrzebuje częstokrtoć gabinetu?
> Po drugie - nie każdy lekarz może być pewien, że będzie miał tylu
> pacjentów,
> żeby osiągnąć dochody - nie przychody - na poziomie oczekiwanych od
> nas -
> płatników - 5000 zł miesięcznie. Zwłaszcza, gdyby gwałtownie wzrosła
> ilość
> prywatnych gabinetów. Już teraz ulubionym zajęciem wielu lekarzy jest
> podważanie opinii innego lekarza, brużdżenie sobie nawzajem dla
> ugruntowania
> swojej pozycji.
Wystarczy, ze dostanie wiecej niż te 1200, które miał dotychczas.
> Po trzecie - na dzień dobry - 817 zł składek ZUS plus konieczne koszty
> bankowe, co daje razem 850 zł miesięcznie.
Jakoś mam gabinet od 9 lat i nie mam dodatkowych kosztów bankowych, bo
przelewy robię z prywatnego konta:-)
Do tego opłacenie biura
> rachunkowego - myślę, że jakieś min. 500 zł/mc.
Nie jest do niczego potrzebne żadne biuro - po prostu usiądzie wieczorem
na 3 minuty nad książką przychodów i rozchodów.
> Mniej brać od lekarza byłoby
> głupotą. No, chyba że żeby zaoszczędzić - poprowadzimy sami. Czyli -
> bieganie do Urzędu Skarbowego i ZUS-u - raz w miesiącu plus na każde
> wezwanie.
Jesli ma się kochankę w US to można codziennie, jeśli nie to nie ma
potrzeby co miesiąc.
No i śledzenie, pilne śledzenie obowiązujących przepisów
> podatkowych, zagłębianie sie w ustawy i rozporządzenia. Pomyłki
> kosztują -
> nieznajomość prawa szkodzi. Czyli - lepiej jednak zlecić to komuś
> innemu.
> Powiedzmy, że gabinet zrobimy z jednego pokoju w mieszkaniu - czyli
> mamy go
> za free. Jak tu teraz wykazywać dochody? Można prawie nic - pacjenci
> nie
> żadają faktur - ale za to jest się niewiarygodnym klientem dla banków.
Och jak ty nic nie wiesz - banki od lekarzy nie potrzebuja
dokumentowania zarobków - lekarze należą do zawodów szczególnych i jako
tacy są traktowani przez banki (podobnie prawnicy, księża, dziennikarze
chyba)
> A jak mi wstawią kasę fiskalną? Na ile procent mnie
> wycenią? 7 czy 22?
A to jest juz VAT od usług lekarskich?:->
Hmm... Ale za to latem, nie prosząc się nikogo o urlop
> pojadę na dwutygodniowe wakacje. Przychodów bedzie o połowę mniej -
> koszty
> te same. Cóż, może nie jechać. W końcu - paru pacjentów może przejść z
> konieczności do gabinetu kolegi... Nie, nie pojadę.
Pojadę sobie na dwa razy dłuższy. Mam wszystkich pacjentów umawianych
na terminy, więc poumawiam się z nimi na inny czas, kiedy już wrócę.
Widzę, że rzeczywiscie chyba lekarze są wyjatkowym zawodem, skoro takie
proste sprawy muszą tłumaczyć.
|