kurwa mac

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 231

151. Data: 2007-06-17 00:22:18

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "czeremcha " <c...@g...pl> napisał w
wiadomości news:f50mf0$l78$1@inews.gazeta.pl...
> Dominik <domik@bezysfu_epf.pl> napisał(a):
>
> Po pierwsze - gdzie pójdą? Prywatne lecznice z pewnością mają
> obsadzone
> etaty i nie mają możliwości z dnia na dzień zwiększyć ani
> zatrudnienia, ani
> ilości przyjmowanych pacjentów. Nie zorganizuje się też nowej lecznicy
> w
> miesiąc.

To w tydzień. Mogą udzielać świadczeń w domu chorego - zdumiona, ze
lekarz nie potrzebuje częstokrtoć gabinetu?

> Po drugie - nie każdy lekarz może być pewien, że będzie miał tylu
> pacjentów,
> żeby osiągnąć dochody - nie przychody - na poziomie oczekiwanych od
> nas -
> płatników - 5000 zł miesięcznie. Zwłaszcza, gdyby gwałtownie wzrosła
> ilość
> prywatnych gabinetów. Już teraz ulubionym zajęciem wielu lekarzy jest
> podważanie opinii innego lekarza, brużdżenie sobie nawzajem dla
> ugruntowania
> swojej pozycji.

Wystarczy, ze dostanie wiecej niż te 1200, które miał dotychczas.

> Po trzecie - na dzień dobry - 817 zł składek ZUS plus konieczne koszty
> bankowe, co daje razem 850 zł miesięcznie.

Jakoś mam gabinet od 9 lat i nie mam dodatkowych kosztów bankowych, bo
przelewy robię z prywatnego konta:-)

Do tego opłacenie biura
> rachunkowego - myślę, że jakieś min. 500 zł/mc.

Nie jest do niczego potrzebne żadne biuro - po prostu usiądzie wieczorem
na 3 minuty nad książką przychodów i rozchodów.

> Mniej brać od lekarza byłoby
> głupotą. No, chyba że żeby zaoszczędzić - poprowadzimy sami. Czyli -
> bieganie do Urzędu Skarbowego i ZUS-u - raz w miesiącu plus na każde
> wezwanie.

Jesli ma się kochankę w US to można codziennie, jeśli nie to nie ma
potrzeby co miesiąc.

No i śledzenie, pilne śledzenie obowiązujących przepisów
> podatkowych, zagłębianie sie w ustawy i rozporządzenia. Pomyłki
> kosztują -
> nieznajomość prawa szkodzi. Czyli - lepiej jednak zlecić to komuś
> innemu.
> Powiedzmy, że gabinet zrobimy z jednego pokoju w mieszkaniu - czyli
> mamy go
> za free. Jak tu teraz wykazywać dochody? Można prawie nic - pacjenci
> nie
> żadają faktur - ale za to jest się niewiarygodnym klientem dla banków.

Och jak ty nic nie wiesz - banki od lekarzy nie potrzebuja
dokumentowania zarobków - lekarze należą do zawodów szczególnych i jako
tacy są traktowani przez banki (podobnie prawnicy, księża, dziennikarze
chyba)

> A jak mi wstawią kasę fiskalną? Na ile procent mnie
> wycenią? 7 czy 22?

A to jest juz VAT od usług lekarskich?:->

Hmm... Ale za to latem, nie prosząc się nikogo o urlop
> pojadę na dwutygodniowe wakacje. Przychodów bedzie o połowę mniej -
> koszty
> te same. Cóż, może nie jechać. W końcu - paru pacjentów może przejść z
> konieczności do gabinetu kolegi... Nie, nie pojadę.

Pojadę sobie na dwa razy dłuższy. Mam wszystkich pacjentów umawianych
na terminy, więc poumawiam się z nimi na inny czas, kiedy już wrócę.
Widzę, że rzeczywiscie chyba lekarze są wyjatkowym zawodem, skoro takie
proste sprawy muszą tłumaczyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

152. Data: 2007-06-17 00:40:26

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Cancer" <o...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Bieniek"

> Jeśli do mnie pijesz, to się grubo mylisz.
>
> Ja już złożyłem wymówienie i niebawem przestanę być lekarzem. Również z
> tych powodów, dla których obecnie strajkuję. Zgodnie z tym, co z
> upodobaniem piszą tu różni tacy - nie podoba mi się, więc odchodzę. I
> takich jak ja będzie coraz więcej.

Nie zupełnie nie miałem, nikogo personalnie na myśli.
Co do twojej decyzji odejścia z zawodu lekarza to z tego co tu wyczytałem na
grupie jesteś doświadczonym lekarzem z nie małym stażem.
Wiec naprawdę szkoda, ze twoja decyzja jest taka a nie inna.
Ja świetnie rozumiem to, ze pracować i być malo wynagradzanym to najgorsze
co może spotkać człowieka w pracy.
Bo co tu gadać nikt nie pracuje dla idei ani dla powołania, każdy pracuje
dla kasy.
Ale robić w życiu to czego sie nie lubi uwierz mi jest jeszcze gorsze.
Aby to zrozumieć nie raz trzeba tego skosztować.
Pisałem tylko o tym, ze Polska jako kraj nie jest dzisiaj w stanie dać wam
lekarzom takiej podwyżki jakiej żądacie.
Zupełnie nic nie zmieni fakt, ze będziecie sie zwalniać z pracy.
Wszyscy nie odejdą bo nie mogą, a służba zdrowia w Polsce Bedzie jeszcze
gorsza.
Ja już wyżej w poście pisałem jakie jest wyjście, albo czekać na lepsze
czasy które mogą nigdy nie nadejść i godzic sie z tym, albo uciekać z tego
kraju kiedy jeszcze można.
Osobiście na twoim miejscu dawno pracowałbym w jakimś normalnym kraju i
czytał posty na grupie pl.sci.medycyna, i uśmiechał sie pod nosem a nie,
niepotrzebnie sie frustrował-))).
Pozdrawiam
Cancer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

153. Data: 2007-06-17 06:28:30

Temat: Re: kurwa mac
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 17 Jun 2007 02:06:59 +0200, Marek Li wrote:

> Gratuluję!
> Wreszczie zaczynają się sprawdzać moje słowa sprzed 6 lat:-) [...]

:) Chyba nawet je pamiętam.

> Gdy pozwalnia się dostatecznie duzo lekarzy, by nie dało się tego nie
> zauważyć, ciekawe co zaczna bredzić ci krzykacze, którzy radzili
> zwalnianie się z pracy, bo nikt lekrzowi nie przyspawał tyłka do
> stołka:-)))

Dokładnie tak.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

154. Data: 2007-06-17 06:57:42

Temat: Re: kurwa mac
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 17 Jun 2007 01:40:26 +0100, Cancer wrote:

> Nie zupełnie nie miałem, nikogo personalnie na myśli.
> Co do twojej decyzji odejścia z zawodu lekarza to z tego co tu wyczytałem na
> grupie jesteś doświadczonym lekarzem z nie małym stażem.

Nie małym, ale i nie zbyt dużym. Jestem wystarczająco stary i
doświadczony, żeby być cennym pracownikiem, i wystarczająco młody, żeby
móc się przekwalifikować.

> Wiec naprawdę szkoda, ze twoja decyzja jest taka a nie inna.

Mnie też będzie przykro jakiś czas. Nie dokończę pewnych spraw, nie
dowiem się czy ta chora, nad która teraz się zastanawiam ma ten rzadki
zespół chorobowy, czy nie, nie usłysze już więcej "dziękuję" od
zadowolonego pacjenta ani jego rodziny, nie będę mógł zażartować,
dostając od rodziny chorego czekoladki, że właśnie podpisali na mnie
wyrok i za chwilę przyjedzie po mnie CBŚ - koniec z tym...
Moja nowa praca będzie zupełnie inna. Ale tez wpływy na konto co miesiąc
będą zupełnie inne.

> Ja świetnie rozumiem to, ze pracować i być malo wynagradzanym to najgorsze
> co może spotkać człowieka w pracy.
> Bo co tu gadać nikt nie pracuje dla idei ani dla powołania, każdy pracuje
> dla kasy.
> Ale robić w życiu to czego sie nie lubi uwierz mi jest jeszcze gorsze.
> Aby to zrozumieć nie raz trzeba tego skosztować.

Wiem o czym piszesz.
Zauważ, że nie lubić swojej pracy można z wielu powodów. Pieniądze to
ważny aspekt, ale gdyby nie kilka innych, to pewnie bym się na tak
dramatyczny krok nie zdecydował.

> Pisałem tylko o tym, ze Polska jako kraj nie jest dzisiaj w stanie dać wam
> lekarzom takiej podwyżki jakiej żądacie.
> Zupełnie nic nie zmieni fakt, ze będziecie sie zwalniać z pracy.
> Wszyscy nie odejdą bo nie mogą, a służba zdrowia w Polsce Bedzie jeszcze
> gorsza.

Nie odejdą profesorowie i ordynatorzy, bo im jest dobrze, oraz rezydenci
i starzyści, którzy chcą się wykształcic. Cały "pośredni" szczebel może
odejść i (pomijając młodych lekarzy bezpośrednio po studiach, którzy
chcą się uczyć dalej od razu za granicą) to właśnie ci ludzie odchodzą
od medycyny albo wyjeżdżają za granicę.
Wyobraź sobie jakie będą tego skutki.

> Ja już wyżej w poście pisałem jakie jest wyjście, albo czekać na lepsze
> czasy które mogą nigdy nie nadejść i godzic sie z tym, albo uciekać z tego
> kraju kiedy jeszcze można.

Czekam na lepsze czasy od 10 lat. Coś się zmieniło, ale nadal nie ma
społecznego przyzwolenia na to, żeby lekarz zarabiał tak, jak zarabia w
cywilizowanych krajach. Co denerwuje, bo w Czechach na przykład było to
dla rządzących oczywiste.

> Osobiście na twoim miejscu dawno pracowałbym w jakimś normalnym kraju i
> czytał posty na grupie pl.sci.medycyna, i uśmiechał sie pod nosem a nie,
> niepotrzebnie sie frustrował-))).

Frustrowałem się przez kilka ostatnich lat, w końcu powiedziałem "dość".
Ja już czytałem posty na psm z dalekiego kraju. Fajnie mi tam było, ale
po roku wróciłem i w sumie nie żałuję.
Miałem do wyboru: wyjechać (i się uśmiechać), albo poszukać lepszej
pracy na miejscu (i również się uśmiechać). Wybrałem to drugie, z
różnych powodów.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

155. Data: 2007-06-17 08:05:36

Temat: Re: kurwa mac
Od: "czeremcha " <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Li <M...@o...pl> napisał(a):

> Użytkownik "czeremcha " <c...@g...pl> napisał w

> > Najwyżej maszyna palce mu utnie... Ale to tylko taki gorzki żart.

> Taaa. To płaćmy robotnikowi więcej niż prezydentowi, bo przecież
> paluszki moze stracić a prezydent nie ma takiego wielkiego zagrożenia

Nie pisałam nic o pieniądzach. Nie każdy sprowadza wszystko do kwestii
finansowych. Bez paluszków trudno się żyje, nieprawdaż? Zwłaszcza
człowiekowi pracującemu fizycznie.

Ustosunkowałam się jedynie do lekceważenia pracy innych ludzi. Do fałszywego
pojęcia, że pracownik fizyczny nie musi myśleć i uważać. Jak myślisz -
więcej wypadków przy pracy generuje praca fizyczna czy umysłowa? I tylko z
powodu braku zabezpieczeń, pijaństwa czy innych patologicznych sytuacji?
Czasami wystarczy moment dekoncentracji...

Bodaj Discovery prezentowała swego czasu, jako przerywniki w swoich
programach, pracę zamiataczy ulic. Ludzi wykonujących swoją pracę z
godnością, czujących, że są potrzebni. Ostatnio - już nie wiem, na której
stacji - takie przerywniki opowiadają o pracy ludzi "niewidocznych" dla
innych - sprzątaczek, zamiataczy, śmieciarzy. A może niektórzy z nich dają z
siebie w swojej pracy więcej, niż, dajmy na to, niejeden pracownik
administracji państwowej /żeby już zejść z lekarzy/.

Najwyższy czas, żeby i polska telewizja publiczna zajęła się tym problemem -
gardzenia tymi, którzy stoją niżej w drabinie społecznej.

A lekceważenie innych przez osoby wykształcone jakoś mnie nie dziwi. Więc i
ich nie powinny dziwić podobne uczucia generowane w ich kierunku. Jak Kuba
Bogu, tak Bóg Kubie.

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

156. Data: 2007-06-17 08:27:52

Temat: Re: kurwa mac
Od: "czeremcha " <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek Li <M...@o...pl> napisał(a):

> Użytkownik "czeremcha " <c...@g...pl> napisał

> > Nie zorganizuje się też nowej lecznicy
> > w
> > miesiąc.

> To w tydzień.

Ooj naiwny, naiwny, naiwny... stara piosenka się kłania. W tydzień to ty
sklepu spożywczego nie otworzysz - chyba, że starczy ci pary na kochanki w
sanepidzie, inspekcji pracy, straży pożarnej, że przerzucisz się na panów -
budowlańców, którzy wykonają konieczne przeróbki instalacji, wykonają
wyjścia awaryjne itp.

> Mogą udzielać świadczeń w domu chorego - zdumiona, ze
> lekarz nie potrzebuje częstokrtoć gabinetu?

Nieuważnie się czytało - kwestia dotyczyła szpitala jako konieczego zaplecza
dla większości specjalności. Nie rozmawiałam z paroma uważnymi dyskutantami
o panu doktorze z walizeczką - "ten kosz to wszystko moje, mam dwie
strzykawki w nim... " - taka trawestacja znanej piosenki.

> Wystarczy, ze dostanie wiecej niż te 1200, które miał dotychczas.

Chce 5000, z tego co pamietam.

> Jakoś mam gabinet od 9 lat i nie mam dodatkowych kosztów bankowych, bo
> przelewy robię z prywatnego konta:-)

Pogratulować banku. Nie każdy bank zgadza się na obsługę działalności
gospodarczej z kont osobistych.

> Jesli ma się kochankę w US to można codziennie, jeśli nie to nie ma
> potrzeby co miesiąc.

No tak, jeśli się nie wykazuje dochodu do opodatkowania nie chodzi się
wcale. I kolejna kochanka doszła...

> Och jak ty nic nie wiesz

Och, jakiś ty skromny i bezpośredni...

> > A jak mi wstawią kasę fiskalną? Na ile procent mnie
> > wycenią? 7 czy 22?
>
> A to jest juz VAT od usług lekarskich?:->

A jesteś pewny, że nie będzie? :->

> Widzę, że rzeczywiscie chyba lekarze są wyjatkowym zawodem, skoro takie
> proste sprawy muszą tłumaczyć.

Jesteś czystym, klinicznym przykładem lekarza - takiego, jak was, lekarzy,
odbierają ludzie. Zadufanego w sobie, lekceważącego wszystkich w koło,
przekonanego o swojej wyższości. Jak cię widzą, tak cię piszą. Nasypali
piachu na opinie o tobie - psujesz ją swoim kolegom.

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

157. Data: 2007-06-17 08:38:09

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Max" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Co do kasy fiskalnej - juz przeliczyłem o ile podniosę cenę wizyty, jeśli
> wprowadzą obowiązek jej zakupienia - przecież nie kupię jej sam - muszą
> zapłacić za nią pacjenci.

ale nie rozumiesz, ze moze woleliby raz zaplacic za Waszą Kasę, zeby potem
leczyc sie godnie i formalnie i zeby w koncu zacząć robić porządki w tym
kraju? Zresztą nie tylko z lekarzami, czekają inni...prawnicy szcególnie,
którzy tworzą takie prawo, żeby można je było ciągnąć w każdą stronę
(Kompromitacja) i zeby to wlasnie oni byli potem od interpretacj... To samo
z lekarzami, czestsza wizyta chorego (wiecej kasy), brak uswiadomienia
choremu czegos => koleja wizyta (= wiecej kasy), itd, itp.

Dla mnie 2 +2 znaczy zawsze to samo i czas zająć się też innymi
skorumpowanymi zawodami...

> Nie piszemy o sprzątaczkach, tylko o lekarzach. Sprzątaczka nie jest
> zawodem tego samego pokroju co lekarz. Nie jest zawodem zaufania.

Nie? A jak sprzątaczka sprząta to ma w każdym biurze tysiące rzeczy
wartościowych pod nosem i gdyby była pazerna jak WY, to wyniosła by zaraz
cale wyposażenie... Jednak są uczciwe w przeciwieństwie do was! jesli
chodzi o zaufanie to ja bardziej ufam sprzątaczce w moim biurze niż WAM
Doktorki!

Problem nie dotyczy tylko lekarzy, wszyscy zarabiamy za mało, wszyscy mamy
nie do konca (mniej lub wiecej) złą organizację pracy.
Zeby bylo lepiej trzeba zacząć od siebie, zmieniac swoje mentalnosci (dot
lekarzy tez!), nie negowac nowych rozwiazan, ale jesli juz to konstruktywnie
uczestniczyc w budowie nowych przejrzystych organizacji. Wasz przedluzajacy
sie strajk temu nie sluzy, a my pacienci mamo prawo myslec i mowic o WAS
tak, jak WAS widzimy. Jak was Widzą tak Was piszą!!! Natomiast to, co Wy
myslicie o pacjentach to juz dalsza sprawa i raczej błazenada! bo pacjent
nie bedzie lepiej myslacy niz lekarz u ktorego bywa...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

158. Data: 2007-06-17 08:41:21

Temat: Re: Re:
Od: "regen" <r...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:f51nl7$hg1$1@atlantis.news.tpi.pl...

>> W grę wchodzi tu jeszcze ilość przepracowanych godzin - zdecydowana
>> większość moich kolegów pracuje 250-350 godzin w miesiącu.
> Ale te 350 godz w miesiącu to nie tylko lekarz pracuje. Mało kto z mojego
> otoczenia został przy 8 godzinnym dniu pracy. Nie da się wyżyć a to nie
> lekarze. I nie strajkują.

I cóż z tego wynika ? Był zarzut że nie jest najgorzej lekarzom skoro nie
boją się zwalniać z pracy. Potwierdziłem ,że lekarze często dzięki kilku
pracom mogą to zrobić.

> Dlaczego więc wymagają, żeby państwo im lepiej płaciło?

Bo tak jest na całym świecie. Bo wyjechało wielu a wielu jeszcze wyjedzie.

>
>> jak to jest w innych krajach. Żeby wszyscy mogli rzucić tę państwową
>> posadkę trzeba zmienić system zdrowotny - i do tego dojdzie wcześniej czy
>> później.
> Ja tam jestem za. Każcie mi płacić comiesięcznie jakąś rozsądną kwotę ale
> mnie leczcie wtedy kiedy będzie trzeba. Tylko nie róbcie strajków. Bo mi
> przez waz zus za zwolnienie nie chce płacić.

Nie tak prosto :) W Polsce aktualny system zdrowotny opiera się na monopolu
NFZ. Dopóki nie będzie konkurencyjnych organizacji , wszystko będzie stało
na głowie.

Pozdrawiam
regen

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

159. Data: 2007-06-17 08:52:37

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Max" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

(...)
>> Optymalni w kontekście strajków lekarzy mają się dobrze, bo znacznie
>> rzadziej korzystają z ich usług od nie-optymalnych.
> Niestety, znacznie szybciej trafiają dwa metry pod ziemię.
> Sio naganiaczu !
> Dominik

Mowisz o pacjentach chyba, bo nie do konca zrozumialem, a jak wynika z
innych postów, jestes lekarzem...
Jesli tak, to proszę nie przewartościowywać swojej roli, kazdy kończy
podobnie, a to że troszkę wcześniej, to wcale nie jest powodem Waszego
szantażu. Wbrew Waszym opiniom, spoleczenstwo jest coraz bardziej
wyksztalcone i tylko potrzeba czasu, aby nie deptalo z byle jaka pierdółka
do Was.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

160. Data: 2007-06-17 09:47:42

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "czeremcha " <c...@g...pl> napisał w
wiadomości news:f52q0f$n0q$1@inews.gazeta.pl...

ciach bzdety

Popierdutkało ci się ździebko. Według ciebie ktoś, kto uważa, że praca
nie wymagająca specjalnych kwalifikacji musi być niżej wynagradzana jest
już osobą pogardzającą wykonującymi tą pracę. Więc przyjmij do
wiadomości, że ludzie na świecie są wynagradzani zazwyczaj według
wysokości kwalifikacji i wykonujący czynności, które może wykonać każdy
dostają zawsze najmniej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry