Strona główna Grupy pl.sci.medycyna kurwa mac

Grupy

Szukaj w grupach

 

kurwa mac

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 231


« poprzedni wątek następny wątek »

161. Data: 2007-06-17 10:05:09

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Dominik" <domik@bezysfu_epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Po raz drugi napiszę Ci, że nie rozumiesz słowa czytanego. Wnioskuję więc,
że swe sądy opierasz jedynie na tym co usłyszysz w telewizji.
A czasem warto poczytać i mieć słasny pogląd na otaczający nas świat.

Co do postu - przeczytaj jeszcze raz, uważnie i ze zrozumieniem.
Dla ułatwienia wytłumaczę Ci, że mój post nie dotyczył strajku a naganiacza
na tzw. dietę optymalną.

Rozsądku życzę.

Dominik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


162. Data: 2007-06-17 10:45:05

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Max" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dominik" <domik@bezysfu_epf.pl> napisał w wiadomości
news:f5312n$151k$1@news2.ipartners.pl...
> Po raz drugi napiszę Ci, że nie rozumiesz słowa czytanego. Wnioskuję
> więc, że swe sądy opierasz jedynie na tym co usłyszysz w telewizji.
> A czasem warto poczytać i mieć słasny pogląd na otaczający nas świat.
> Co do postu - przeczytaj jeszcze raz, uważnie i ze zrozumieniem.
> Dla ułatwienia wytłumaczę Ci, że mój post nie dotyczył strajku a
> naganiacza na tzw. dietę optymalną.
> Rozsądku życzę.

Cytuję:---------------------------------------------
-----------------
> Niestety, znacznie szybciej trafiają dwa metry pod ziemię.
> Sio naganiaczu !
> Dominik

Mowisz o pacjentach chyba, bo nie do konca zrozumialem, a jak wynika z
innych postów, jestes lekarzem...
Jesli tak, to proszę nie przewartościowywać swojej roli, kazdy kończy
podobnie, a to że troszkę wcześniej, to wcale nie jest powodem Waszego
szantażu. Wbrew Waszym opiniom, spoleczenstwo jest coraz bardziej
wyksztalcone i tylko potrzeba czasu, aby nie deptalo z byle jaka pierdółka
do Was.
Koniec cytatu----------------------------------------------
----------

Przepraszam, ale z tej krotkiej odpowiedzi nie wynikalo to jasno (czytaj
uwaznie wstęp, a czytalem pana poprzednie wypowiedzi, wiec prosze to
potraktowac jako ogolna moja wypowiedz do tematu "kurwa mac", ktory nota
bene dotyczy, cytuje: "ale mnie kurwica bierze jak widze tych wszystkich
strajkujacych lekarzy skurwysynow...."

Jesli chcez pisac na inny temat to otworz nowy post. Rowniez rozsadku zycze,
bo mnie tez kurwica zalewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


163. Data: 2007-06-17 10:49:32

Temat: Re: kurwa mac
Od: Dexter <d...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek napisał(a):

> BTW - żaden lekarz nie odmówi pomocy człowiekowi, którego życie jest
> zagrożone i wymaga to pilnej interwencji. Nie odmówi, bo nie ma ochoty
> pójść do więzienia. Odwołuje się przyjęcia i procedury planowe, takie,
> które poczekać mogą.

Może warto byłoby napisać "ŻADEN PRAWDZIWY LEKARZ" nie odmówi pomocy
człowiekowi.
Jakoś jednak są tacy co odmawiają i nie ponoszą konsekwencji prawnych!!!
Czas zmienić kodeks medyczny!!!!
Łamią przysięgę Hipokratesa!!!
Mogę przytoczyć tutaj wiele przykładów. Zresztą nie tylko ja, ale i inni
pacjenci, którzy doświadczyli właśnie takiej "pomocy" mogą się
wypowiedzieć.
Nie pisz więc jacy to wszyscy lekarze są dobrzy dla pacjenta.
Pacjentki w ciąży, które nie powinne same iść a tym bardziej schodzić
czy wchodzić po schodach mdleją a lekarz zamiast pomóc wydziera gębę.
Człowiek, który leży na ulicy, przyjeżdża pogotowie i orzeka, że to na
pewno pijak, po czym odjeżdża a ów człowiek umiera. Wezwane kolejny raz
po powrocie stwierdza zgon tego człowieka.
Kolejki pod gabinetem czekające po kilka godzin aż pan doktor wypije
kawkę i nagada się z personelem.
Starszy człowiek, który dostał leki moczopędne idąc do ubikacji po
korytarzu szpitalnym zsikuje się, po czym tekst od lekarza "co, znowu
się pan zeszczał", po czym śmiech lekarza.
Przywożą człowieka, który wymiotuje a lekarz wydziera się z obrzydzeniem
"zabierzcie go, zabierzcie, bo nie mogę!!!".
Pytanie do pacjenta jak się czuje. Odpowiedź, że źle. Znowu wydzieranie
gęby "Co mi pan tu pieprzysz. Dostajesz pan leki to musisz się pan
dobrze czuć!".
Tekst do człowieka, który przyszedł z bólem narządów płciowych do
lekarza "To co ja zrobię, że pana jaja bolą?".
Kolejny tekst do kobiety, która uskarżała się na ból "Wsadź pani palec w
dupę, to może przejdzie".
Gdzie tutaj jest kultura? Gdzie jest poszanowanie godności ludzkiej?
Domagacie się więcej pieniędzy za takie chamstwo, za brak współczucia i
poszanowania dla pacjentów, za nieróbstwo i lenistwo?
Krytyka swoich kolegów po fachu, czyli lekarz oświadcza, że jego kolega
złe leki przepisał i w ogóle nie ma pojęcia o leczeniu.
Jeśli tylko pacjent odezwie się w swojej sprawie i stara się
podpowiedzieć coś lekarzowi ten od razu wścieka się i rzuca tekst "jak
pan taki mądry to lecz pan się sam".
Często jest tak, że człowiek sam szybciej zdiagnozuje swoje dolegliwości
aniżeli zrobi to lekarz, który zdarza się dość często, że stawia
błędne rozpoznanie a potem jeszcze się do tego nie przyznaje.
Nie wysłucha do końca pacjenta co ten ma do powiedzenia.
Pijaństwo w gabinetach też się zdarza, więc nie tylko robotnicy
budowlani piją ale i lekarze.
Ile to razy zabierano lekarzy nawet z sali operacyjnej, którzy byli pod
wpływem alkoholu.
Przykładów można podać więcej.

[...]

> Pomyśl teraz kto tu kogo robi w konia i dlaczego. Rząd chce, żeby ludzie
> znienawidzili lekarzy, bo jest im to na rękę.

A lekarze nie robią w konia pacjentów? Sami są odpowiedzialni za to, że
pacjenci ich wprost nienawidzą. Ile to razy pacjent zmienia lekarza
rodzinnego albo idzie do innego, bo ten nie potrafi skutecznie leczyć,
wymądrza się, przyjmuje z łaski.
Trochę pokory i poszanowania dla pacjenta, bo zdrowie dla niego zdrowie
jest najważniejsze a nie pieniądze. Ostatnie pieniądze oddaje aby
stanąć na nogi ale większość nie interesuje jaki będzie efekt leczenia
tylko ile pieniędzy może dać pacjent.
Ja nie zarobię nawet 800 zł na rękę a mam odpowiedzialną pracę. Również
chciałbym zarobić więcej, chociażby 1500 zł. I co? Mam zostawić osoby,
którymi się opiekuję i wyjść na ulicę domagając się 3 czy 5 tysięcy?
Moja opinia nie dotyczy wszystkich lekarzy, bo są tacy, którzy starają
się naprawdę pomóc pacjentowi, znają znaczenie przysięgi Hipokratesa i
potrafią podnieść na duchu chorą osobę, co często jest pomocne w
szybszym dojściu do zdrowia.

Dexter

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


164. Data: 2007-06-17 10:49:39

Temat: Re: kurwa mac
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 17 Jun 2007 12:49:32 +0200, Dexter wrote:

> Może warto byłoby napisać "ŻADEN PRAWDZIWY LEKARZ" nie odmówi pomocy
> człowiekowi.
> Jakoś jednak są tacy co odmawiają i nie ponoszą konsekwencji prawnych!!!
> Czas zmienić kodeks medyczny!!!!
> Łamią przysięgę Hipokratesa!!!

Na litośc boską - znasz przysięgę Hipokratesa?
Jeśli znasz, to wiesz, że jest to tekst historyczny i jako taki nie ma
żadnego zastosowania we współczesnym świecie.
Poza tym pamiętaj, że oryginalna przysięga kończy się zdaniem, które
można podsumować tak: wypełniając swoje powinności będę żył w spokoju,
dostatku i szacunku.

> Mogę przytoczyć tutaj wiele przykładów.

Ja tez mogę przytoczyć wiele przykładów na niestosowne zachowania
różnych ludzi, z różnych grup zawodowych. No i co z tego?

>> Pomyśl teraz kto tu kogo robi w konia i dlaczego. Rząd chce, żeby ludzie
>> znienawidzili lekarzy, bo jest im to na rękę.
> A lekarze nie robią w konia pacjentów? Sami są odpowiedzialni za to, że
> pacjenci ich wprost nienawidzą. Ile to razy pacjent zmienia lekarza
> rodzinnego albo idzie do innego, bo ten nie potrafi skutecznie leczyć,
> wymądrza się, przyjmuje z łaski.

No właśnie - ile? Masz jakieś rzetelne dane statystyczne?

Idąc tropem Twojego rozumowania można by napisać (co piszę tutaj od lat
z upodobaniem), że księża to gwałcą ministrantów. Będzie to równie
prawdziwe i równie sprawiedliwe.

> Trochę pokory i poszanowania dla pacjenta, bo zdrowie dla niego zdrowie
> jest najważniejsze a nie pieniądze.

Do mnie pijesz? Skąd wiesz, jak ja zachowuję się względem pacjentów?

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


165. Data: 2007-06-17 10:59:30

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Dominik" <domik@bezysfu_epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

proponuję przeczytać:
http://kadry.infor.pl/aktualnosci/49961,rss,Zmiana-c
zasu-pracy-lekarzy.html

Dominik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


166. Data: 2007-06-17 11:08:36

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Dominik" <domik@bezysfu_epf.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Max" <m...@o...pl> napisał
> Przepraszam, ale z tej krotkiej odpowiedzi nie wynikalo to jasno (czytaj
> uwaznie wstęp, a czytalem pana poprzednie wypowiedzi, wiec prosze to
> potraktowac jako ogolna moja wypowiedz do tematu "kurwa mac", ktory nota
> bene dotyczy, cytuje: "ale mnie kurwica bierze jak widze tych wszystkich
> strajkujacych lekarzy skurwysynow...."
>
> Jesli chcez pisac na inny temat to otworz nowy post. Rowniez rozsadku
> zycze, bo mnie tez kurwica zalewa

Właśne o to chodzi, że pan Jurek, jako orędownik szkodliwej tzw. diety
optymalnej opartej na wcinaniu tłuszczów wpycha się wszędzie (w celach
autoreklamy), także do tematu o błyskotiliwym tytule "kurwa mać" aby
zarekomendować swą dietę jako coś co uchroni pacjentów przez leczeniem się u
lekarzy czyli popprawi bądź utrzyma ich w zdrowiu.

Jest to wirutna bzdura, gdyż nigdzie nie udokumentowano pozytywnego wpływu
takiej diety na zdrowie. Wręcz przeciwnie - jest to dieta szkodliwa.

Stąd mój wpis, iż ludzie stosujący dietę optymalną szybciej trafią dwa metry
pod ziemię (szjkodliwość owej diety).

Tyle na ten temat.

Dominik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


167. Data: 2007-06-17 11:09:46

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Dominik" <domik@bezysfu_epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Max" <m...@o...pl> napisał
> Mowisz o pacjentach chyba, bo nie do konca zrozumialem, a jak wynika z
> innych postów, jestes lekarzem...

tak, jestem lekarzem, pracuję w Warszawie, w POZ
adres też mam podać ? :)

Dominik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


168. Data: 2007-06-17 11:30:50

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Max" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Mowisz o pacjentach chyba, bo nie do konca zrozumialem, a jak wynika z
>> innych postów, jestes lekarzem...
> tak, jestem lekarzem, pracuję w Warszawie, w POZ
> adres też mam podać ? :)
> Dominik

Panie Dominiku, nie jestem z W-wy więc i tak nie wiem co to i gdzie to:) Nie
wazne.
Radzę Panu też rozsądnego podejscia do tych postów, bo przeciez
niekoniecznie są adresowane do Pana :) W moim przekonaniu wiele z tych
wrecz zarzutow dotyczy jednak wiekszej czesci lekarzy skrzywdzonych przez
LOS ;) a sprawa polityki, polskiej racji stanu, organizacji, itd, itp. w
tym przypadku jest drugorzedna, naprawde.

Jesli mielibyscie generalnie lepsza opinie, lub jesli ja i inni mialiby
lepsze zdanie o lekarzach, to naprawdę nie omieszkalibyśmy o tym mówić,
chwalić Was, cytować, polecać, itp, itd. Wtedy Wasz strajk, Wasze nawet
potknięcia (koń ma 4 nogi i....) byłyby inaczej odbierane przez
społeczeństwo. Zapewniam Pana, że chciałbym w najbliższej przyszłości
zmienić zdanie o polskich lekarzach. Na koniec pozdrawiam wszystkich lekarzy
i zyczę im satysfakcji z pracy.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


169. Data: 2007-06-17 12:14:03

Temat: Re: kurwa mac
Od: "Dominik" <domik@bezysfu_epf.pl> szukaj wiadomości tego autora

Z jakiegoś komunistycznego pisemka tę przysięgę ściągnąłeś. Końcówka nieco
się różni w tekście oryginalnym:

"Jeżeli przysięgi tej dotrzymam w świętości i w niczym jej nie naruszę, oby
mi wolno było w szczęśliwości i w poważaniu wszystkich ludzi wieść życie po
długie czasy i błogich owoców sztuki mojej używać w obfitości. Jeżeli
naruszę przysięgę i stanę się wiarołomnym, przeciwnej niech doznam doli. "

Dominik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


170. Data: 2007-06-17 12:15:45

Temat: Re: kurwa mac
Od: Dexter <d...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Marek Bieniek napisał(a):

>
> Na litośc boską - znasz przysięgę Hipokratesa?

Przysięgam na Apollona lekarza, na Asklepiosa, Hygieje, i Panaceje oraz
na wszystkich bogów i boginie, biorąc ich na świadków, że wedle mej
możności i rozeznania będę dochowywał tej przysięgi i tych zobowiązań.

Mistrza mego w tej sztuce będę szanował na równi z rodzicami, będę się
dzielił z nim mieniem i na żądanie zaspokajał jego potrzeby: synów jego
będę uważał za swoich braci i będę uczył ich swej sztuki, gdyby
zapragnęli się w niej kształcić, bez wynagrodzenia i żadnego
zobowiązania z ich strony; prawideł, wykładów i całej pozostałej nauki
będę udzielał swym synom, synom swego mistrza oraz uczniom, wpisanym i
związanym prawem lekarskim, poza tym nikomu innemu. Będę stosował
zabiegi lecznicze wedle mych możności i rozeznania ku pożytkowi chorych,
broniąc ich od uszczerbku i krzywdy.

Nikomu, nawet na żądanie, nie dam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu
nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka
poronnego. W czystości i niewinności zachowam życie swoje i sztukę swoją.

Nie będę operował chorych na kamicę, pozostawiając to ludziom zawodowo
stosującym ten zabieg.

Do jakiegokolwiek wejdę domu, wejdę doń dla pożytku chorych, nie po to,
żeby świadomie wyrządzać krzywdę lub szkodzić w inny sposób, wolny od
pożądań zmysłowych tak wobec niewiast jak i mężczyzn, wobec wolnych i
niewolników.

Cokolwiek bym podczas leczenia, czy poza nim, z życia ludzkiego ujrzał,
czy usłyszał, czego nie należy na zewnątrz rozgłaszać, będę milczał,
zachowując to w tajemnicy.

Jeżeli dochowam tej przysięgi, i nie złamię jej, obym osiągnął
pomyślność w życiu i pełnieniu tej sztuki, ciesząc się uznaniem ludzi po
wszystkie czasy; jeżeli ją przekroczę i złamię, niech mnie los przeciwny
dotknie.


I dodatkowo

PRZYRZECZENIE LEKARSKIE

Przyjmuję z szacunkiem i wdzięcznością dla moich Mistrzów nadany mi
tytuł lekarza i w pełni świadomy związanych z nim obowiązków przyrzekam:

obowiązki te sumiennie spełniać;
służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu;
według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać
chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa,
religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne, mając na
celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek;
nie nadużywać ich zaufania i dochować tajemnicy lekarskiej nawet po
śmierci chorego;
strzec godności stanu lekarskiego i niczym jej nie splamić, a do kolegów
lekarzy odnosić się z należną im życzliwością, nie podważając zaufania
do nich, jednak postępując bezstronnie i mając na względzie dobro chorych;
stale poszerzać swą wiedzę lekarską i podawać do wiadomości świata
lekarskiego wszystko to, co uda mi się wynaleźć i udoskonalić.
PRZYRZEKAM TO UROCZYŚCIE!


> Jeśli znasz, to wiesz, że jest to tekst historyczny i jako taki nie ma
> żadnego zastosowania we współczesnym świecie.

No tak. Można więc legalnie złamać to prawo pomimo, że tekst historyczny.

"Nikomu, nawet na żądanie, nie dam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu
nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka
poronnego. W czystości i niewinności zachowam życie swoje i sztukę swoją."

Jak to się ma do tych, którzy podali pavulon?
Jak to się ma do gabinetów ginekologicznych?

"Do jakiegokolwiek wejdę domu, wejdę doń dla pożytku chorych, nie po to,
żeby świadomie wyrządzać krzywdę lub szkodzić w inny sposób, wolny od
pożądań zmysłowych tak wobec niewiast jak i mężczyzn, wobec wolnych i
niewolników."

i z kodeksu

"według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać
chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa,
religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne, mając na
celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek;"

Czyżby stan majątkowy pacjentów nie odgrywał większej roli?
"Kupowanie" miejsca w szpitalu, łóżka?
Gdzie to dobro i ten szacunek do chorego?

"strzec godności stanu lekarskiego i niczym jej nie splamić, a do
kolegów lekarzy odnosić się z należną im życzliwością, nie podważając
zaufania do nich, jednak postępując bezstronnie i mając na względzie
dobro chorych;"

Jakoś krytykujecie siebie nawzajem.

"służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu;"

Nie podawać leków, które szkodzą.

"stale poszerzać swą wiedzę lekarską i podawać do wiadomości świata
lekarskiego wszystko to, co uda mi się wynaleźć i udoskonalić"

Jakoś ta wasza wiedza w miejscu stoi.

Jest tego więcej np.

"Lekarz powinien przeprowadzać wszelkie postępowanie diagnostyczne,
lecznicze i zapobiegawcze z należytą starannością, poświęcając im
niezbędny czas."

Jakoś niestaranne te wasze badania i diagnostyka, skoro 4 lekarzy stawia
w ciągu jednego dnia inną diagnozę pacjentowi i żadna z nich nie jest
trafna.

Dalej...

Poszanowanie praw pacjenta

Art. 12.

Lekarz powinien życzliwie i kulturalnie traktować pacjentów, szanując
ich godność osobistą, prawo do intymności i prywatności.

Gdzie jest ta kultura u niektórych lekarzy?
Potem wymaga się poszanowania od pacjenta.


Można przytoczyć i analizować cały kodeks.

> Poza tym pamiętaj, że oryginalna przysięga kończy się zdaniem, które
> można podsumować tak: wypełniając swoje powinności będę żył w spokoju,
> dostatku i szacunku.

Na szacunek to trzeba zasłużyć i sobie wypracować.


"wypełniając swoje powinności"

Zacznijcie je najpierw wypełniać!

"będę żył w spokoju"

Dużo tych błędów popełniacie.

"dostatku"

To u was najważniejsze!!!!!!!!!!!!!!

"i szacunku"

A to jak pisałem, na szacunek trzeba sobie zasłużyć.
Poszanowanie dla pacjenta = poszanowanie dla lekarza.


>> Mogę przytoczyć tutaj wiele przykładów.
>
> Ja tez mogę przytoczyć wiele przykładów na niestosowne zachowania
> różnych ludzi, z różnych grup zawodowych. No i co z tego?

Tutaj akurat dyskusja toczy się lekarzy.
Nie dziwię się również, że ludziom nerwy puszczają przy takim
traktowaniu i podejściu do pacjenta.

>>> Pomyśl teraz kto tu kogo robi w konia i dlaczego. Rząd chce, żeby ludzie
>>> znienawidzili lekarzy, bo jest im to na rękę.
>> A lekarze nie robią w konia pacjentów? Sami są odpowiedzialni za to, że
>> pacjenci ich wprost nienawidzą. Ile to razy pacjent zmienia lekarza
>> rodzinnego albo idzie do innego, bo ten nie potrafi skutecznie leczyć,
>> wymądrza się, przyjmuje z łaski.
>
> No właśnie - ile? Masz jakieś rzetelne dane statystyczne?

Dużo!!!!!! Wystarczy posiedzieć w poczekalni aby dowiedzieć się ile osób
jest niezadowolonych z waszego leczenia. Wystarczy rozmowa z siąsiadem,
znajomym, wystaczy poczytać prasę i obejrzeć tv aby uświadomić sobie ile
błędów popełniacie i dalej jesteście niewinni, jak odnosicie się do
pacjentów.
Może czas aby postawić skrzynkę w poczekalni pod gabinetem i niech każdy
pacjent wypełni anonimową ankietę dotyczącą lekarzy i efektów leczenia a
także podejścia do pacjenta. Może też czas opuścić głowę trochę niżej do
poziomu pacjenta i wczuć się w to co mówi.
Tutaj nie potrzeba wcale danych statystycznych.
Jeśli wymagasz statystyk to powiedz może jaka jest statystyka
popełnionych błędów lekarskich, do których tak trudno się wam przyznać?

> Idąc tropem Twojego rozumowania można by napisać (co piszę tutaj od lat
> z upodobaniem), że księża to gwałcą ministrantów. Będzie to równie
> prawdziwe i równie sprawiedliwe.

Tak. Lekarze podają pavulon, bo im mało pieniędzy.
"Licytują" i "wyceniają" łóżka w salach i na korytarzach szpitalnych.
Przepisują droższe leki zamiast zamienników, bo za to pojadą sobie do
Tunezji albo na Wyspy Kanaryjskie z rodziną.
Gdzie ta etyka lekarska, gdzie poszanowanie godności ludzkiej, chęć
niesienia pomocy?
Nie wiem kim trzeba być aby życie ludzkie przeliczać na pieniądze.
My cały czas rozmawiamy o lekarzach na grupie medycyna. Dyskusja jest o
lekarzach. Uprzątnijcie najpierw śmieci z własnego podwórka.

>> Trochę pokory i poszanowania dla pacjenta, bo zdrowie dla niego
>> jest najważniejsze a nie pieniądze.
>
> Do mnie pijesz? Skąd wiesz, jak ja zachowuję się względem pacjentów?

Piszę ogólnie. Nie napisałem, że zachowujesz się nagannie względem
pacjentów. Masz jednak "kolegów" z branży, którzy zachowują się nagannie
a wręcz patologicznie. Właśnie tacy "lekarze" jak napisałem powyżej
hańbią i psują reputację prawdziwych lekarzy. I trzeba powiedzieć nie
tylko STOP PNEUMOKOKOM ale i STOP PSEUDOLEKARZOM!

Dexter

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 24


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

magnes i wapn-nie brac razem?
podwyszone ASO-o czym swiadczy?
Lekarz pierwszego kontaktu - pytanie o zapisanie ;]
Zawroty głowy
o ile cukrzyca skraca zycie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »