Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa
Date: Sat, 12 Dec 2009 15:25:10 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 94
Message-ID: <hg0949$33t$2@news.onet.pl>
References: <hfuglk$ut9$1@node1.news.atman.pl> <hfvqnn$2k8$1@inews.gazeta.pl>
<4...@v...googlegroups.com>
<hg004p$kdi$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: ip-89-186-1-174.static.vip-net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1260627914 3197 89.186.1.174 (12 Dec 2009 14:25:14 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 12 Dec 2009 14:25:14 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (X11/20090817)
In-Reply-To: <hg004p$kdi$1@inews.gazeta.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:493625
Ukryj nagłówki
Sender pisze:
> glob pisze:
>> Sender wrote:
>>> Chiron pisze:
>>>> Na początek:
>>>> http://www.taraka.pl/index.php?id=czwartadroga
>>>>
>>>> Obserwując dyskuję Redarta z cb, a także kilka innych; niektórzy
>>>> traktują
>>>> rozwój osobisty człowieka jako ciągłe doskonalenie, pracę nad sobą.
>>>> Chciałbym się podzielić swoimi doświadczeniami, a także tym, co
>>>> czytałem-
>>>> także u Castanedy (rozwój szamański).
>>>> Otóż stawiam tezę, że rozwój osobisty przypomina przeskok kwantowy.
>>>> Ktoś
>>>> gromadzi doświadczenia, medytuje, poszerza swoją świadomość, aż
>>>> dochodzi do
>>>> pewnego stanu przesycenia. Jest gotów (lub nie) do przeskoku na kolejny
>>>> szczebel. Nie ma "pomiędzy". Wraz z dochodzeniem do tej umownej
>>>> granicy-
>>>> "wpadają" w jego życie różni ludzie, któzy gotowi są go zatrzymać.
>>>> Pojawiają
>>>> się też różne wydarzenia- starające się go zatrzymać w tym miejscu,
>>>> gdzie
>>>> jest. Aż przychodzi czas egzaminu. Podejmuje decyzję. Ważne: może
>>>> spotkać
>>>> ludzi, którzy go będą umacniać w tym, co robi- jednak sam skok musi
>>>> wykonać
>>>> zupełnie samotnie. Mimo potężnego ciągu hamującego- wykonuje skok.
>>>> Castaneda
>>>> opisywał np w sferze symbolu podczas podróży szamańskiej otwarte
>>>> okno, do
>>>> którego coraz to się zbliżał, pojawiały się byty, które go kusiły,
>>>> straszyły- by zatrzymać. Ale i widział Przewodnika- ten czekał po
>>>> drugiej
>>>> stronie, obiecując pomoc na początku drogi. Dla osoby medytującej-
>>>> może to
>>>> być wizja szczytu, za którym widać przepaść, i drugi szczyt- wyższy,
>>>> ale
>>>> wierzchołek jest w chmurach, widać tylko zbocze. Należy skoczyć- i
>>>> wylądować
>>>> na zboczu. Albo to zrobimy, albo nie. Gdy zrobimy- może się okazać, że
>>>> jesteśmy za słabo przygotowani (elektron pobrał porcję energii, ale to
>>>> jeszcze za mało, żeby skoczyć na wyższą orbitę). Cofamy się- i znów
>>>> możemy
>>>> gromadzić wszystko, co potrzebne do "skoku". Jeśli skok się uda-
>>>> rozpoczynamy naszą wędrówkę na początku nowego poziomu. Na płaszczyźnie
>>>> fizycznej- zaczynamy inaczej postrzegać ludzi, w szczególności tych, z
>>>> którymi jesteśmy w jakiś sposób związani. Wielu z nich odwróci się
>>>> od nas
>>>> przypisując złe cechy. Czasem ktoś, kto był raczej naszym dalekim,
>>>> niezrozumiałym znajomym- staje się nam teraz bliski.
>>>> Przewartościowujemy
>>>> sobie nasze dotychczasowe relacje z ludźmi, otaczającym naś światem.
>>>> Zaczynamy inaczej patrzeć na świat- dostrzegać to, czego do tej pory
>>>> nie
>>>> widzieliśmy, co innego niż do tej pory zaczyna mieć znaczenie- i
>>>> odwrotnie:
>>>> to, co nam się wydawało cenne- tracić zaczyna na wartości. Aż
>>>> dojdzie do
>>>> szczytu, za którym zobaczy zbocze wyższego szczytu...
>>>> Nie chcę robić tu skrzyżowania postu z wykładem:-) - ciekawi mnie Wasza
>>>> opinia.
>>> Moim zdaniem jest to jedyna sensowna teoria i mająca odzwierciedlenie w
>>> rzeczywistości, a więc skokowa teoria ewolucji (do dziś brakuje ogniw
>>> pośrednich i raczej się nie znajdą), nieciągłość fizycznego świata -
>>> chociażby właśnie przeskok elektronów na orbitach czy nielinowy wydatek
>>> energii przy rozbiciu wiązań wodorowych i praktycznie we wszystkim.
>>> Nieliniowe zmiany osobowości i świadomości człowieka najlepiej (z tego
>>> co czytałem) opisał chyba Covey, jako zmianę paradygmatów.
>>> Jednak samo zrozumienie tej teorii chyba do niczego jeszcze nie
>>> prowadzi, ponieważ z tego typu wnioskami jest trochę tak, jak z
>>> odchudzaniem. "Utrzymywanie przez dłuższy czas deficytu kalorycznego
>>> redukuje sadło i otyłość. Fakt ten jest ogólnie znany, jako? jednak
>>> tylko nieliczni stosują w praktyce wynikające zeń wnioski" - ABS II
>>> Pozdrawiam. MS
>>
>>
>> Prowadzi to do tego że masz wolną wole, bo te przeskoki są
>> niedeterminowalne.
>
> Sama obecność samoświadomości pomiędzy bodźcem, a rekcją świadczy już o
> posiadaniu wolnej woli
Wow, fajnie zobrazowane.
Właśnie tak to sobie wyobrażam, tzn. to co przekazywał Eckhart Tolle w
"Potędze teraźniejszości". Ten czynnik "silent watcher'a". Właśnie ta
świadomość, ta część nas, świadoma, która stoi pomiędzy reakcją a
bodźcem i może przerywać pewne schematy i automatyzmy, jeśli zajdzie
potrzeba. Jeśli potrzeby nie ma, to jest nadal obecna, w postaci
biernego obserwatora. Ale ciągle, bez przerwy.
--
"Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
|