Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!lublin.pl!uw.edu.pl!new
sgate.cistron.nl!newsgate.news.xs4all.nl!194.109.133.84.MISMATCH!newsfeed.xs4al
l.nl!newsfeed5.news.xs4all.nl!xs4all!feeder.news-service.com!postnews.google.co
m!s31g2000yqs.googlegroups.com!not-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa
Date: Sat, 12 Dec 2009 17:19:53 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 155
Message-ID: <0...@s...googlegroups.com>
References: <hfuglk$ut9$1@node1.news.atman.pl> <hfvqnn$2k8$1@inews.gazeta.pl>
<4...@v...googlegroups.com>
<hg004p$kdi$1@inews.gazeta.pl>
<6...@m...googlegroups.com>
<hg04fq$624$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 67.228.166.110
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1260667193 4326 127.0.0.1 (13 Dec 2009 01:19:53 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sun, 13 Dec 2009 01:19:53 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: s31g2000yqs.googlegroups.com; posting-host=67.228.166.110;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE;
PPC),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:493847
Ukryj nagłówki
Sender wrote:
> glob pisze:
> > Sender wrote:
> >> glob pisze:
> >>> Sender wrote:
> >>>> Chiron pisze:
> >>>>> Na początek:
> >>>>> http://www.taraka.pl/index.php?id=czwartadroga
> >>>>>
> >>>>> Obserwując dyskuję Redarta z cb, a także kilka innych; niektórzy traktują
> >>>>> rozwój osobisty człowieka jako ciągłe doskonalenie, pracę nad sobą.
> >>>>> Chciałbym się podzielić swoimi doświadczeniami, a także tym, co czytałem-
> >>>>> także u Castanedy (rozwój szamański).
> >>>>> Otóż stawiam tezę, że rozwój osobisty przypomina przeskok kwantowy. Ktoś
> >>>>> gromadzi doświadczenia, medytuje, poszerza swoją świadomość, aż dochodzi do
> >>>>> pewnego stanu przesycenia. Jest gotów (lub nie) do przeskoku na kolejny
> >>>>> szczebel. Nie ma "pomiędzy". Wraz z dochodzeniem do tej umownej granicy-
> >>>>> "wpadają" w jego życie różni ludzie, któzy gotowi są go zatrzymać. Pojawiają
> >>>>> się też różne wydarzenia- starające się go zatrzymać w tym miejscu, gdzie
> >>>>> jest. Aż przychodzi czas egzaminu. Podejmuje decyzję. Ważne: może spotkać
> >>>>> ludzi, którzy go będą umacniać w tym, co robi- jednak sam skok musi wykonać
> >>>>> zupełnie samotnie. Mimo potężnego ciągu hamującego- wykonuje skok. Castaneda
> >>>>> opisywał np w sferze symbolu podczas podróży szamańskiej otwarte okno, do
> >>>>> którego coraz to się zbliżał, pojawiały się byty, które go kusiły,
> >>>>> straszyły- by zatrzymać. Ale i widział Przewodnika- ten czekał po drugiej
> >>>>> stronie, obiecując pomoc na początku drogi. Dla osoby medytującej- może to
> >>>>> być wizja szczytu, za którym widać przepaść, i drugi szczyt- wyższy, ale
> >>>>> wierzchołek jest w chmurach, widać tylko zbocze. Należy skoczyć- i wylądować
> >>>>> na zboczu. Albo to zrobimy, albo nie. Gdy zrobimy- może się okazać, że
> >>>>> jesteśmy za słabo przygotowani (elektron pobrał porcję energii, ale to
> >>>>> jeszcze za mało, żeby skoczyć na wyższą orbitę). Cofamy się- i znów możemy
> >>>>> gromadzić wszystko, co potrzebne do "skoku". Jeśli skok się uda-
> >>>>> rozpoczynamy naszą wędrówkę na początku nowego poziomu. Na płaszczyźnie
> >>>>> fizycznej- zaczynamy inaczej postrzegać ludzi, w szczególności tych, z
> >>>>> którymi jesteśmy w jakiś sposób związani. Wielu z nich odwróci się od nas
> >>>>> przypisując złe cechy. Czasem ktoś, kto był raczej naszym dalekim,
> >>>>> niezrozumiałym znajomym- staje się nam teraz bliski. Przewartościowujemy
> >>>>> sobie nasze dotychczasowe relacje z ludźmi, otaczającym naś światem.
> >>>>> Zaczynamy inaczej patrzeć na świat- dostrzegać to, czego do tej pory nie
> >>>>> widzieliśmy, co innego niż do tej pory zaczyna mieć znaczenie- i odwrotnie:
> >>>>> to, co nam się wydawało cenne- tracić zaczyna na wartości. Aż dojdzie do
> >>>>> szczytu, za którym zobaczy zbocze wyższego szczytu...
> >>>>> Nie chcę robić tu skrzyżowania postu z wykładem:-) - ciekawi mnie Wasza
> >>>>> opinia.
> >>>> Moim zdaniem jest to jedyna sensowna teoria i mająca odzwierciedlenie w
> >>>> rzeczywistości, a więc skokowa teoria ewolucji (do dziś brakuje ogniw
> >>>> pośrednich i raczej się nie znajdą), nieciągłość fizycznego świata -
> >>>> chociażby właśnie przeskok elektronów na orbitach czy nielinowy wydatek
> >>>> energii przy rozbiciu wiązań wodorowych i praktycznie we wszystkim.
> >>>> Nieliniowe zmiany osobowości i świadomości człowieka najlepiej (z tego
> >>>> co czytałem) opisał chyba Covey, jako zmianę paradygmatów.
> >>>> Jednak samo zrozumienie tej teorii chyba do niczego jeszcze nie
> >>>> prowadzi, ponieważ z tego typu wnioskami jest trochę tak, jak z
> >>>> odchudzaniem. "Utrzymywanie przez dłuższy czas deficytu kalorycznego
> >>>> redukuje sadło i otyłość. Fakt ten jest ogólnie znany, jako? jednak
> >>>> tylko nieliczni stosują w praktyce wynikające zeń wnioski" - ABS II
> >>>> Pozdrawiam. MS
> >>>
> >>> Prowadzi to do tego że masz wolną wole, bo te przeskoki są
> >>> niedeterminowalne.
> >> Sama obecność samoświadomości pomiędzy bodźcem, a rekcją świadczy już o
> >> posiadaniu wolnej woli i nie jest to raczej wniosek z powyższego,
> >> ponieważ zwykle jest już on wcześniej. Przynajmniej u mnie był.
> >> Pozdrawiam. MS
> > Świadomość możesz mieć zdeterminowaną przeszłością. Sądze, że
> > podstawą wolnej woli jest różnica czasu. Czasem człowieka nie jest
> > przeszłość, lecz przyszłość.
> > Dereminizm to świat przyczonow-skutkowy, czyli twoja przeszłość, to co
> > do tej pory ciebie kształtowało. O ile w przeszłości mamy do czynienia
> > z przyczynowością, o tyle w czasie nadchodzącym, w ludzkiej
> > egzystencji, mamy doczynienia z przyszłością. I teraz masz dwie
> > możliwości, albo determinujesz przyszłość przeszłością, albo
> > dokonujesz przeskoku i wkraczasz w samostwarzanie.
>
> U mnie zasada "jeśli nie wiesz, jak będzie wyglądać twoje jutro, to po
> prostu stwórz je" od lat już jest obligo.
> Natomiast każdy przeskok, o którym piszesz wymaga nieproporcjonalnej do
> niczego, sporej ilość energii i w dodatku nie wiadomo, dokąd w zasadzie
> nas zaprowadzi i jak bardzo zdystansuje nas od reszty.
> Czy nie czujesz się tutaj czasem już jakby trochę wyalienowany?
> MS
Trochę nie o to chodzi, ale masz archiwa, bo mnie się już niechce tego
tłumaczyć [ i tak nikt nie rozumie]
A z tym pytaniem o alienację, to zastanawiam się skąd się bierze tylu
oderwańców od siebie i rzeczywistości, dlaczego ja będąc z nimi
poszedłem jednak inną drogą, mając te same lektury, filmy itd, myślę
że dlatego iż ja szukałem siebie, a oni nie uważali aby to było coś
ważnego.
|