Data: 2012-07-26 11:05:46
Temat: Re: latamy latamy
Od: Ed <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-07-26 12:56, Przemysław Dębski pisze:
>
> Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:jur4d9$5cv$1@usenet.news.interia.pl...
>> W dniu 2012-07-26 11:38, Przemysław Dębski pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:juqull$qqn$1@usenet.news.interia.pl...
>>>> W dniu 2012-07-26 10:07, Przemysław Dębski pisze:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:juqknf$b1q$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>>> W dniu 2012-07-25 15:28, Przemysław Dębski pisze:
>>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:juoqpd$gan$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>>>>> W dniu 2012-07-25 14:46, Przemysław Dębski pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>> news:juooip$cl0$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>>>>>>> W dniu 2012-07-25 14:12, Przemysław Dębski pisze:
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w
>>>>>>>>>>> wiadomości
>>>>>>>>>>> news:juon11$a75$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>>>>>>>>> W dniu 2012-07-25 13:26, Przemysław Dębski pisze:
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Użytkownik "Ed" <e...@i...pl> napisał w
>>>>>>>>>>>>> wiadomości
>>>>>>>>>>>>> news:juok3m$5j5$1@usenet.news.interia.pl...
>>>>>>>>>>>>>> W dniu 2012-07-25 13:01, Paulinka pisze:
>>>>>>>>>>>>>>> W dniu 2012-07-25 12:28, Przemysław Dębski pisze:
>>>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>>>>>>>>> news:500fc936$0$1300$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>>>>>>>>>>> Dnia dzisiejszego niebożę Hanka wylazło do ludzi i
>>>>>>>>>>>>>>>>> marudzi:
>>>>>>>>>>>>>>>>>> On 25 Lip, 07:43, Ed <e...@i...pl> wrote:
>>>>>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>>>>>> chyba nawet troszkę nieładnie, tą swoją Nibylandią i tak
>>>>>>>>>>>>>>>>>>> bardzo
>>>>>>>>>>>>>>>>>>> komplementujesz pierwszą lepszą osobę, która Ci
>>>>>>>>>>>>>>>>>>> odpowiedziała?
>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Pozwolisz więc, że mimo wszystko szczęścia Ci pożyczę ;>
>>>>>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>>>>> Wiec jednak Boski Leboski :)
>>>>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>>>> W dodatku tak nieśmiały, że nie chce epatować starą ksywą.
>>>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>>> Ja wiem czy taki niesmiały ? Zrobił tak, że go wszyscy
>>>>>>>>>>>>>>>> widzą,
>>>>>>>>>>>>>>>> a nie
>>>>>>>>>>>>>>>> tylko wybrani.
>>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>> No i nie odebrał nam możliwości nazywania go pieszczotliwie
>>>>>>>>>>>>>>> Edusiem :)
>>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>> Paulinka
>>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> Jeśli faktycznie kojarzona jest ze mną taka sympatia, przed
>>>>>>>>>>>>>> którą nie
>>>>>>>>>>>>>> mam serca się chyba wzbraniać, to poprawniej byłoby chyba
>>>>>>>>>>>>>> Edmuniem? ;>
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Ty się lepiej módl Edmuniu, żeby cb nie zczaił że Ty to Ty i
>>>>>>>>>>>>> że z
>>>>>>>>>>>>> dającego się manierzyć ipka nadajesz ;)
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Dębska
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Chodziło mi o to, że Eduś to bardziej od Edwarda, niż od
>>>>>>>>>>>> Edmunda, ale
>>>>>>>>>>>> oczywiście nikogo do niczego nie zmuszę.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> No ale od Edmunda to też nie Edmunio tylko bardziej chyba
>>>>>>>>>>> Mundek/Mundzio
>>>>>>>>>>> ? Ale mniejsza z tym jak jest poprawnie. Skoro nie masz serca
>>>>>>>>>>> wzbraniać
>>>>>>>>>>> się przed sympatią to jak życzył byś sobie być nazywanym w
>>>>>>>>>>> formie
>>>>>>>>>>> pieszczotliwej ? ;)
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Dębska
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Dębska
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Przemysław Dębski vel Dębska Dębska?
>>>>>>>>>> Myślałem, że się tylko wygłupiasz :|
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Nie rozumiem pytania a akurat nie mam pod reką banana, który by
>>>>>>>>> mi ten
>>>>>>>>> dysonans zrekompensował, mógł byś nieco jasniej zapytać ? ;)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Chyba kiedyś nawet czytałem coś o tolerancji i nie chciałbym Cię
>>>>>>>>>> urazić,
>>>>>>>>>> ale nie przepadam za żadną formą pieszczotliwą.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> OK. Ale znowu "Edmundzie" brzmi jakoś pompatyczne, "Edek" nie
>>>>>>>>> ma nic
>>>>>>>>> wspólnego z Edmundem jak zostało ustalone, z kolei "Ed" brzmi zbyt
>>>>>>>>> spoufalae. To jak w końcu ?
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Dębska
>>>>>>>>
>>>>>>>> Wiesz, pożaru nie ma i nie chciałbym odbierać Ci tu szansy na
>>>>>>>> pomysł
>>>>>>>> własny, więc jak będziesz miał dostęp do banana, to wtenczas może
>>>>>>>> osiągniesz jakieś przełom w tych dywagacjach?
>>>>>>>
>>>>>>> To może powiedz chociaż, ile mniej więcej tych bananów powiniennem
>>>>>>> zjeść, by me dywagacje mogły podążyć torami Twoich myśli używanych
>>>>>>> przy
>>>>>>> zadawaniu mi pytania ? :)
>>>>>>>
>>>>>>>> A jak banan nie zadziała to może niech już będzie ten Leboski, o
>>>>>>>> ile
>>>>>>>> szukałeś z nim kiedyś jakiegoś dialogu? ;>
>>>>>>>
>>>>>>> Nie znam człowieka i nigdy z nim nie gadałem(może coś tam do niego
>>>>>>> napisałem raz czy dwa, ale nie pamiętam), tak jakoś to robił, że go
>>>>>>> tylko w cytatach innych czasem tu widziałem. Czyli rozumiem, że gdy
>>>>>>> będę się do Ciebie zwracał - Leboski - to nie odpalisz czegoś w
>>>>>>> stylu"
>>>>>>> ... nie przepadam" ?
>>>>>>>
>>>>>>> Dębska
>>>>>>
>>>>>> Coś tu teraz kręcisz.
>>>>>> Najpierw trzymałeś mnie niby w kaefie, a teraz jak tylko Paulinka się
>>>>>> odezwała to od razu chcesz do mnie pisać pieszczotliwie?
>>>>>> Do faceta?
>>>>>
>>>>> Nie mam żadnego kaefa i nigdy nie miałem. Po prostu posty tego
>>>>> Lebowskiego nie były widoczne na serwerze gazety z którego
>>>>> korzystam. No
>>>>> tak - z tą pieszczotliwością ... niefortunnie wyszło, chodziło o tę
>>>>> sympatię przed którą nie masz serca się wzbraniać. Jakoś głupio by
>>>>> brzmiało "Jak ma Cię nazywać sympatycznie", wstawiłem więc
>>>>> "pieszczotliwie". Możesz spać spokojnie, nie czynię zakusów na Twe
>>>>> dziewictwo ;)
>>>>>
>>>>>> Chcesz się w ten sposób na niej odegrać za jej niespełnione i chyba
>>>>>> jeszcze dość żarliwe uczucie do mnie jako Edusia? ;>
>>>>>
>>>>> Teraz Ty kręcisz. Wpierw się zniesmaczasz, że facet chce do Ciebie
>>>>> pieszczotliwie mówić, a teraz puszczasz do tego samego faceta oko,
>>>>> sugerując że ewentualna jego zazdrość o Ciebie mieści się w zakresie
>>>>> conajmniej dopuszczalnych zachowań ;)
>>>>>
>>>>> Dębska
>>>>
>>>> Cieszę się, ze to wyszło niefortunnie, więc umówmy się może, że ta
>>>> droga jest już zamknięta.
>>>> Na moją odpowiedź do Hanki, że "nie mam serca" nie zareagowałeś tylko
>>>> dopiero na wypowiedź Paulinki, więc dalej uważasz, że jest ona tu bez
>>>> związku?
>>>
>>> Zerknij jeszcze raz na chronologię zdarzeń. Paulinka odpowiedziała na
>>> mój post słowami "...nie odebrał nam możliwości nazywania go
>>> pieszczotliwie ...". Ponieważ odpisywała mi, mogę domniemywać że owe
>>> "nam" dotyczy mnie, jej i ewentualnie innych osób które mogła mieć na
>>> myśli. Jestem więc przez Paulinkę zamieszany w możliwość nazywania
>>> Ciebie pieszczotliwie. Na co Ty odpisujesz jej "... nie mam serca ...",
>>> zauważ że z ww. powodów moja osoba mieści się (co zapewne nie było przez
>>> Ciebie zamierzone) w kontekście Twojej odpowiedzi. Dalej gadamy już
>>> między sobą.
>>> Reasumując. Zareagowałem na Twoją wypowiedź nie Paulinki, rolą Paulinki
>>> było to, że ustawiła mnie w kontekście uprawniającym mnie do reakcji na
>>> Twoją wypowiedź.
>>> Masz jakiś pomysł na to, skąd Ci się wziął pomysł o moim odgrywaniu się
>>> na Paulince za żar waszych uczuć ? :)
>>>
>>>> Nie znam może za dobrze tutejszych relacji, ale jak by ktoś tu wolał,
>>>> żeby np. Paulinka pisała do niego per Przemuś to może lepiej żeby
>>>> sobie to uświadomił i zadziałał bezpośrednio w tym kierunku niż gdzieś
>>>> tam mnie w to pakować ;>
>>>
>>> Problem w tym, że odpisałeś Paulince, ona Tobie nie. Doby nie
>>> wytrzymałeś, by w tej samej gałęzi wątku w której się pojawiła ale Ci
>>> nie odpisała ... by napomknąć o żarliwym uczuciu kiedyś was łączącym.
>>> Pretekstem do napomknięcia miała być moja rzekoma reakcja na post
>>> Paulinki, której to jednak (reakcji) z mojej strony próżno szukać. Jeśli
>>> tęsknisz za Paulinką, to może faktycznie warto pójść za własną radą,
>>> którą powyżej udzielasz i uderzyć do niej osobiście ? I przy okazji
>>> znalazła się odpowiedź na pytanie jakie postawiłem na końcu poprzedniego
>>> akapitu :)
>>>
>>> Dębska
>>
>> Rany, nam ("...nie odebrał nam możliwości nazywania go pieszczotliwie
>> ..."), czyli jej i Hance, która Leboskiemu, przepraszam, oczywiście
>> Boskiemu Leboskiemu dała buziaczka.
>
> I dlatego, że akurat mnie nie miała na myśli, postanowiła to napisać w
> odpowiedzi do mnie, choć miała do dyspozycji na tym samym poziomie wątku
> i Hanke i Qrę ? :)
>
>> Twoja konstrukcja powiedzmy logiczna zaczyna się robić teraz trochę
>> niepokojąca, więc tym razem będzie bez oczka, żeby potem znowu nie było.
>
> Twój niepokój jest dla mnie zrozumiały, jak i to że jego źródła starasz
> się upatrywać w hmmm - mojej konstrukcji logicznej :)
> Swoją drogą myślałem, że kwestię oczek mamy już uzgodnioną i bez obaw o
> złe zrozumienie możemy ich używać w konwersacji. Coś przez 3 godziny się
> zmieniło ?
>
>> Mam nadzieję, że jednak motywujesz się tu troszkę zazdrością o
>> sympatię Hanki lub Paulinki, którą przyznaję, starałem się troszkę
>> wzmocnić i krępujesz się tylko przyznać do niej.
>
> Oczywiście nadzieję możesz mieć i jestem daleki od chęcia odbierania Ci
> jej, gdybyś mi na siłę wmawiał wtedy to co innego.
>
> Dębska
Jako ostatni potwierdziłeś adresata buziaka Hanki, który także nie był
jej obojętny, wiec napisała pod tym potwierdzeniem.
|