> cztery reflektorki ?
> nad kabiną czy w łazience?
> jeśli nad kabiną to chyba musisz brać prysznic w okularach
> przeciwsłonecznych
> mam jeden nad kabiną i trzy w pozostałej części łazienki (+ oczywiście
> dodatkowe oświetlenie lustra) i nikt nigdy nie narzekał na brak światła (ani
> pod prysznicem ani w łazience).
> (fakt że wszystkie 35 W 60stopni).

No cóż, nie zgadzam się z Tobą, widocznie ani Ty ani Twoi domownicy nie
mieli okazji widzieć dobrze oświetlonej łazienki. Jestem grafikiem i od
czasu do czasu zajmuję się też aranżacją wnętrz, stwierdziłem przy tym,
że ludzie jakby w ogóle pomijają/zapominają jak ważne jest
prawidłowe/dobre oświetlenie. W większości ludzie siedzą w ciemnych
nieciekawie oświetlonych wnętrzach i psują sobie oczy. To oświetlenie u
mnie jest dostosowane do moich preferencji, ale ustawiałem je według
tego jak powinny być oświetlane pomieszczenia. W łazienkach przyjmuje
się minimum 40-50W/m2 - jako oświetlenie ogólne. Przy czym miejsca
szczególne można doświetlić dodatkowo, a takim miejscem jest
niewątpliwie kabina prysznicowa, która to służy do tego by się umyć -
można więc ją potraktować jako miejsce pracy. Drugim szczególnym
miejscem jest lustro, gdzie oświetlenie powinno równomiernie rozkładać
się na twarzy nie tworząc cieni, stąd najlepsze jest takie na wysokości
twarzy po obu stronach lustra z mlecznymi kloszami.

U mnie do oświetlenie ogólnego służy 6 żarówek halogenowych o mocy 35W
za szkłem matowym + 4 35W reflektorki nad kabiną (teoretycznie
wystarczyłyby dwa, ale sprawdziłem doświadczalnie, że lepiej się czuję
jak są cztery) + 2 żarówki zwykłe 40W w kinkietach koło lustra.
Powieszchnia łazienki około 4m2

Każdy typ oświetlenia można włączać osobno. Jak wchodzi się do łazienki
(jest ona razem z WC), to załącza się oświetlenie ogólne, gdy chcemy
stanąć przy lustrze, obok jest włącznik kinkietów, gdy chcę się wykąpać,
zapalam wtedy światło nad kabiną. Dzięki podziałowi w większości używa
się oświetlenia ogólnego, strefowe zaś tylko wtedy gdy są potrzebne.

Jak wygląda ta łazienka, wysyłam Tobie zdjęcia na e-maila (szkoda, że
nie można dawać załączników na grupę... )

Jak ktoś jeszcze jest chętny tych obrazków, wystarczy, że da znać a wyślę.



>>Tak, są bryzgoszczelne i takie najlepiej montować, ale jeśli
>>transformator i dochodzące do niego wysokie napięcie masz gdzieś dalej i
>> wszystko zabezpieczone, to te 12V nie powinno zagrażać Twemu
>>bezpieczeństwu. Wtedy można montować zwykłe (tylko pamiętaj, że to wbrew
>>przepisom).
>
>
> owszem i nie kieruj prysznica na sufit :-)
> ale to chyba, musiałbyś chieć sprawdzić jak wpływa szybka zmiana temperatury
> na szkło.

Oj to trzeba by się bardzo starać, by pryskać na sufit :) no chyba, że
ktoś lubi brać prysznic od dołu ;)

Pozdrawiam
Krzysztof Wirszyłło