Data: 2010-06-21 22:54:43
Temat: Re: lekko ot ] jedzenie bardzo przyswajalne
Od: Magdulińska <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-06-22 00:11, Animka pisze:
> W dniu 2010-06-21 23:13, Magdulińska pisze:
>> wszelkie odżywki dla sportowców są do d...y
>> najlepszy jest rower - z osobistym trenerem;) :-*
>> Jakoś ja się dopinam w spódniczki, a nawet zaczynają tańczyć wokół
>> mojego pasa.
>
> Ja zawsze byłam dosyć żywą osobą i szybko spalałam kalorie. Lubiłam
> tańczyć. Na rowerze nie jeździłam już parę lat od czasu jak się
> włamano na nasz korytarz (drzwi na korytarz oraz krata) i ukradziono 2
> piękne rowery górskie. To był dla mnie straszny szok.
Też uwielbiam tańczyć, ale niestety... kontuzja kolana i "walnięta"
łąkotka.....
Co do rowerów....Skądś to znam... też mi zakosili górala - ze suszarni w
piwnicy.... I też wiele lat nie jeździłam, na rower wsiadłam dopiero tej
wiosny - bałam się, że zapomniałam, jak się jeździ, ale nie chciałam się
kompromitować przed moją Drugą Połówką - spięłam pośladki i jakos udało
mi się pojechać w miarę prosto - nie zaliczając kontaktu z podłożem. :D
Za to wczoraj tak się dobrze bawiliśmy, że z wrażenia, ze śmiechu.....
nie mogłam utrzymać równowagi i ......... wjechałam prosto w krzaki :D :D :D
Także wiesz, kiedy masz za dobry humor to lepiej jechać wolniej :D :D :D
> Ostatnio miałam nadczynność tarczycy, chudłam strasznie (a nie byłam
> gruba). Potem brałam proszki na "odbudowanie" żołądka i apetyt już
> jako taki mam.
>
>> Przede wszystkim to nie jeść kolacji.
>> Ale ja to ja.
>> Każdy ma inny organizm.
>
> No i problem jest w tym, że ja jem także wieczorem i w nocy ( w sumie
> ze 3 kolacje), niedużo, ale jem. Nie mogę być głodna, bo głowa by mnie
> rozbolała.
>
>
Biedna Animka - współczuję.
Dobrze, że teraz są owoce.
Na kolację możesz oszukać organizm i zjeść miseczkę truskawek, niedługo
będą czereśnie (moje ulubione owoce), brzoskwinki.
Jedz dużo świeżych warzyw.
Duszonego na parze kurczaczka.
I to, co tygryski lubią najbardziej: sałaty, ogórki zielone, pomidorki,
rzodiewki, młoda cebulka, szczypiorek, koperek, do smaku sos: kilka
kropel cytryny, zamiast soli - kropelki oleju sojowego, odrobina oliwy z
oliwek, drobno posiekane zioła (lubczyk - magi, mięta - jaki aromat i
to, co lubisz - byle nie w nadmiarze).
A na bolący brzuszek polecam łuskane, mielone siemię lniane - wystrczy
zalać ciepłą, przegotowana wodą (lub mlekiem) i wypić - z mlekiem ma
lekko migdałowy smak - da się wypić.
|