Data: 2003-04-29 10:29:04
Temat: Re: lewooczno?ć
Od: "elynsynos" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ajtne:
> Ważne jest, czy lewooczność idzie w parze z dominacją całej lewej strony
(ręka, noga)
> - i tutaj nic by szczególnego nie wynikało poza używaniem myszki dla
leworęcznych ;)
O przepraszam, niekoniecznie :) Ja lewooczna i leworęczna, a posługuję się
jak najnormalniej myszką dla "praworęcznych". I na gitarce też "normalnie",
nie tak jak np. Paul McCartney ;-)))
> i nie daniu się zakusom nadgorliwców na przestawianie na prawą rękę ;)))
Nie dałam się, choć ciężko było i wizyty w poradni pedagogicznej wspominam
jako jedno z bardziej nieprzyjemnych doświadczeń dzieciństwa.
D.n.V.r:
>...:) ... ale co do orientacji przestrzennej... to może być już
zdeterminowane płcią.....chyba.... :))))
Nie zgadzam się!!!!!! Ja baba w dodatku leworęczna, a jeszcze nigdy nigdzie
się nie zgubiłam i mapę pięknie umiem przełożyć na teren! Chyba że to taki
urok bab leworęcznych... ;-)))))
Pozdrawiam,
K.
PS. A poza tym najbardziej wkurzają mnie długopisy w różnych instytucjach -
te na sprężynakch - umieszczone ZAWSZE po prawej stronie :)
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|