Data: 2005-04-29 07:01:29
Temat: Re: [link] Podział prac domowych w małżeństwie
Od: "kolorowa" <v...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Agnieszka" wrote
> Aaaaa... słyszałam, że faceci dzielą rzeczy w koszu na "brudne" i
> "brudne, ale jeszcze można założyć" (czy jakoś tak). Jak się
> odpowiednio przesunie granicę tego, co jeszcze można założyć... to i
> na 10 lat może wystarczyć ;-))
Znam też takiego zdolniachę, co jak nie ma czystych skarpetek, top kupi
sobie nowe (a nie wypierze). Jeszcze żeby tyle z żoną zarabiali... Niestety,
za dużo tych pieniędzy nie ma, więc na rzecz skarpetek trzeba by było z
innych rzeczy zrezygnować. Owszem, może od niego odejść, ale dla niej i
dzieci to zbyt duża cena za luksus nieprania skarpetek. Poza tym w
kształtowaniu życia rodzinnego, to chyba nie o rozwód chodzi.
Małgonia
|