Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!newsfeed.silweb.pl!polsl.gliwice.pl!not-for-mail
From: "GabiS" <s...@i...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: liscie orzecha plaszczykiem dla jezyn
Date: Mon, 14 Nov 2005 09:51:54 +0100
Organization: Politechnika Slaska, Gliwice
Lines: 30
Message-ID: <dl9jc9$h1h$1@polsl.gliwice.pl>
References: <1lytfaq0doz4u.yvgxu38bf210$.dlg@40tude.net>
<dkv0b1$5nk$1@polsl.gliwice.pl> <dl0d7e$sn3$1@nemesis.news.tpi.pl>
<dl1inv$i5f$1@atlantis.news.tpi.pl> <dl1n20$23a$1@atlantis.news.tpi.pl>
<dl1pcj$9o9$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.106.180.22
X-Trace: polsl.gliwice.pl 1131958473 17457 212.106.180.22 (14 Nov 2005 08:54:33 GMT)
X-Complaints-To: n...@p...gliwice.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 14 Nov 2005 08:54:33 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:175222
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał
(...)
> Liscie orzecha rozkladaja sie wyraznie szybciej od lisci debu.
> Ponadto liscie debu zachowuja swoja strukture dluzej a liscie orzechow
> wykruszaja sie.
>
> Pozdrawiam,
> Bpjea
>
Dodam jeszcze, że wg literatury rozkładające się liście dębu powodują
zakwaszenie np. kompostu. Odczynu papierkiem wskaźnikowym nie sprawdzalam
ale wczesną wiosną przywiozłam spory kubeł ziemi i liści z dębowego
zagajnika i dodałam pod różanecznik (lichutki i z objawami chlorozy). Odżył
imponująco.
Natomiast mój przeszło 80-letni orzech koronę ma ogromną i mnóstwo
liści. Pokrywają powierzchnię pod nim warstwą grubą na min. 50 cm.
Zostawienie ich do wiosny (co raz zrobiłam) powoduje zagniwanie trawy,
zniszczenie np. tulipanów, które wcześnie puszczają pędy ale nie mogą się
przebić przez zwartą warstwę mokrych liści itd.
Wybieram starannie liście orzecha z pobliskiego skalniaka i rabaty z
powojnikami. Wierzę, że Ela może mieć mniej liści np. na otwartej
przestrzeni rozwiewa je wiatr. Ja mam przykre doświadczenia. Dodatkowym
utrudnieniem zbierania mokrych jest ich ciężar. Jej jesieni przenieśliśmy
przez ostatni miesiąc 28 ogromnych koszy liści.
Kompostuję je osobno przystając na dłuższy czas, bo tak mi wychodzi z "mocy
przerobowych":)
Pa, Gabi
|