Data: 2012-05-03 22:39:11
Temat: Re: ło matko
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jnui25$900$1@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2012-05-03 19:30, Chiron pisze:
>
>>>> Kolejna rzecz: czy wyobrażasz sobie, żeby Irlandczycy coś wspominali o
>>>> wariancie wyniesienie się z Irlandii i pozostawienia Brytyjczykom
>>>> spalonej ziemi? Bo o wariancie Samsona i po wojnie YomKippur i teraz-
>>>> mam nadzieję- słyszałeś? Co w takim razie różni te 2 narody i te dwie
>>>> sytuacje?
>>>
>>> Oczywiście, że sobie wyobrażam. Ba, nawet bym się tym specjalnie nie
>>> zdziwił. Taktyka spalonej ziemi wbrew temu co znowu sugerujesz nie
>>> jest żydowskim wynalazkiem.
>>>
>>> Pomyśl sobie teraz: OD PODSTAW wybudowałeś na jakimś terenie przemysł,
>>> fabryki i to bardzo zaawansowane technologicznie, wytwarzające dobra,
>>> które długo jeszcze będą obiektem zazdrości sąsiadów. Stworzyłeś od
>>> gołej ziemi rolnictwo, miasta, infrastrukturę o lata świetlne
>>> wyprzedzające dokonania sąsiadów.
>>>
>>> Pytanie za 100 punktów: dlaczego miałbym to zostawić tymże sąsiadom?
>>>
>>> To wyjaśnienie, gdybyś wariant Samsona rozumiał tak jak opisałeś.
>>>
>>> Absolutnie nie dziwi mnie też groźba użycia broni jądrowej czy innej
>>> wobec sąsiadów, bo taką doktrynę wyznają WSZYSTKIE państwa posiadające
>>> broń atomową. One przecież po to ją budują. Żeby móc w praktyce
>>> realizować "strategię odstraszania". Dodatkowo Izrael jest w sytuacji
>>> geograficznej, która wyklucza możliwość jakiegokolwiek błędu
>>> strategicznego i wymusza radykalne postawienie sprawy, jeśli ma to
>>> chronić Żydów. Izrael nie może sobie pozwolić na przeciągające się i
>>> wyniszczające wojny - ma na to za mało ludzi. Pamiętaj, że Żydzi nawet
>>> czołgi budują zupełnie inaczej niż cała reszta świata, byleby tylko
>>> zminimalizować możliwe straty w ludziach. Że o broniach bezzałogowych
>>> nie wspomnę...
>>>
>>> I to jest właśnie punkt widzenia pozbawiony twoich emocji...
>>
>> Jednakże nie zastosowali tego sposobu myślenia nawet Irlandczycy,
>> rugowani na początku 20 wieku ze swojej ziemi. Ani też wiele innych
>> nacji.
>
> NIe wiem, o której wersji opcji Samsona teraz piszesz,ale jeśli o tej
> drugiej, z użyciem bomby atomowej, to ci podpowiem, że Irlandczycy w
> latach 20-tych takiej bomby jeszcze mieć nie mogli :-)
Najgorsze jest chyba to, że nawet nie starasz się zrozumieć- napinasz tylko
swoje ego do monstrualnie śmiesznych rozmiarów.
>> Biorą taki wariant na poważnie jedynie Izraelczycy.
>
> I skąd ty to wiesz? :-)
>
>> I to z podobnej przyczyny, dla której grają w drużynach europejskich- nie
>> starając się dogadywać z sąsiadami.
>
> Chiron jest pewna granica infantylności w wypowiedziach, nie wierzę, że
> nie wiesz, że ją właśnie przekraczasz...
>
> (Pomijam fakt, że nie tyle graja w drużynach europejskich, co ich zespoły
> są przydzielone do rozgrywek europejskich)
>
> Chiron jeśli ty NAPRAWDĘ uważasz, że oni grają z Europą, bo się nie chcą
> dogadać z sąsiadami, a nie ze względów bezpieczeństwa, to kurczę sam już
> nie wiem co :-)
Czy potrafiszokreślić swoje emocje? Możesz o nich napisać? Jak wpływają na
Twoje życie? Czy je rozumiesz- jakiś przykład? Przepraszam, że tak ad
personam-
ale_właśnie_piszę_Ci_o_rozumieniu_emocji_a_Ty_wykazu
jesz_kompletną_ignorancję.
>> Tylko że to akurat zrozumienie tego wymaga odrobiny znajomości
>> psychologii,
>> i nie teoretycznej- tylko po prostu- w miarę przynajmniej dobrego
>> kontaktu z sobą.
> > Czy rozumiesz, o czym piszę?
>
> Swietnie to rozumiem: Bzdury wypisujesz...
Niczego_nie_zrozumiałeś. Straciłem sporo czasu- zupełnie niepotrzebnie.
>> Bo rozumiesz pan- ani narody, ani pojedyńczy ludzie za
>> bardzo zimnym rozumem się nie chą kierować. Bo gdyby się kierowali- to
>> nie składali by się np na osadnictwo w Palestynie, tylko sfinalizowali
>> by zakup Kenii, Konga czy Madagaskaru (bo tak planowali ci, którzy
>> myśleli kryteriami rozumowymi)
>
> Tak, a najlepiej jakby mieli ten Izrael na bezludnej wyspie, a ich
> pierwszą prezydent została Nina Terentiew...
Ni z gruchy ni z psiej juchy. Ale już nie proszę o wytłumaczenie. Mam dość.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|