Sylwia napisał(a):
> Chcę kupić lodówkę wolnostojącą do otwartej na sypialnię kuchni
Pośród osób mających tzw. otwarte kuchnie nie znam nikogo, kto by
miał kuchnię otwartą na sypialnię i myślę, że takie połączenie
to z gruntu zły pomysł, domyślam sie jednak, że nie miałaś innego
wyjścia :-(
Ja usunęłam z sypialni (znajdującej sie daleeeko od kuchni) nawet
tradycyjny budzik, ponieważ doprowadzało mnie do szału jego tykanie.
Jako budzika używam komórki. Gdybym miała lodówkę w zasięgu
słyszenia, to chyba bym oszalała. Według mnie żadna nie jest na
tyle cicha, aby w jakimś momencie nie wyprowadzić człowieka z
równowagi...
Może zainwestuj w drzwi, a lodówkę kup taką, jaka Ci się podoba,
niekoniecznie najcichszą, zwłaszcza, że i ta najcichsza po jakimś
czasie i tak może zacząć brzęczeć.