Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e0qsvu$aej$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Proste - trzeba schłodzić krem, nałożyć do maszynki, w/w ma własne
> chłodzenie (tak przypuszczam) i włączyć mieszanie, skoro będą gładkie
> przekłada się w naczynka i hartuje się w zamrażarce...
> Tak robi się lody owocowe, jak i w oparciu o jajka, śmietankę czy mleko w
> proszku...
> Tyle, że dawne przepisy w oparciu o surowe jajka nalezy zamienić kremem
> ubijanym w naczyniu w kąpieli wodnej.

Wszystkie przepisy które mam - od XIX wieku zaczynając - oparte sa na na
zółtkach parzonych na parze. Tylko garść najnowszych - z lat 60 XX wieku - i
to owocowych sorbetów jedynie - zawierają surowe jaja, a dokładniej surowe
białko.

Daj znać, gdy wypróbujesz ta maszynkę. Mam zamiar sobie coś takiego sprawić,
ale nie chcę wydawac kasy na coś, co za słabo miesza - niecierpię
kryształkow lodu w lodach.

DJD