Data: 2005-06-01 13:22:49
Temat: Re: ?lub.
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Halina Eisner wrote:
(...)
> O wariacjach w rodzaju "pierwsze po mamusi, następne po tatusiu" to ja
> tu nic nie widzę. Natomiast kwestia "wariacji" nazwisk małżonków jest
> wyłożona nader szczegółowo.
> Ale to już mocno OT.
Znam rodzinę, gdzie tak załatwiono nazwiska. Ale przyznaję, że nie wiem,
jak załatwiali - całkiem możliwe, że to oświadczenie składali od razu,
przy ślubie.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|