Data: 2005-06-03 11:33:10
Temat: Re: ?lub.
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katarzyna Kulpa wrote:
>>Mnie to wogóle nie przeszkadza nic, do czego się nie usiłuje mnie
>>zmusić ;)
> no mnie nikt do slubu nie zmuszal :)
I nie uroniłaś panieńskich łez na ślubie? ;)
>
> z czysto praktycznego punktu widzenia jest wygodniej - podatki, spadki,
> kredyty, meldunki i inne sprawunki. jak chcesz cokolwiek w imieniu tego
> drugiego zalatwic, to inaczej cie traktuja jako zone, pozostajaca
> z mezem we wspolnocie majatkowej, a inaczej jako "jakas pania co zna
> tego pana". to calkiem rozsadne moim zdaniem. do szpitala w odwiedziny
> tez byle kogo nie puszcza, tylko rodzine. i dobrze, bo ja sobie w
> ekstremalnych sytuacjach nikogo innego nie zycze :)
No to rozumiem. Nie jestem przewidująca i szpitali nie przewidziałam.
Nawet nie mam żadnego szlafroka i właśnie mam zamiar uszyć :)
>
> fajnych sandalow lub klapkow japonkowatych. ladnych, ciekawych
> i pasujacych na moja noge, i zebym nie umarla w nich, jak bedzie
> 30 w cieniu. chyba sie przejde do ecco.
To zobacz jeszcze po tej samej stronie Chmielnej co Ecco taki sklep
z dziwnymi butami szytymi ze szwem zewnętrznym. One się jakoś nazywają,
ale zapomniałam. Kupiłam u nich świetne sandały.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|