Data: 2005-06-03 13:12:17
Temat: Re: ?lub.
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 6/3/2005 8:29 AM,Użytkownik domi usiadł wygodnie i napisał:
> Swoją drogą powiedzcie mi dziewczyny zaślubione czemu zmieniacie
> nazwisko, to które macie od urodzenia, część soiebie po prostu??!!
No bo właśnie o to chodzi. Oddajesz część siebie, tak jak i on oddaje
część siebie. I nei ma już ja, ja, ja, tylko my, my, my. Na tym to
polega. Oddajemy coś z siebie i budujemy coś wspólnie.
Dla
> mnie to relikt dawnych czasów, kiedy kobieta wychodząc za mąż traciła
> własną tożsamość, stawała się zależna od męża i symbolem tego było
> przyjęcie jego nazwiska. Nie żebym była przesadnie nowoczesna w tych
> sprawach, ale nazwiska zmienić bym sobie nie dała.
ja nie odczulam utraty tożsamości, a nazwisko męża bardzo mi się podoba.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|