Joanna Pawlus napisał(a):
>
>>>asertywność ćwiczyć na stacjach Orlenu, jak już absolutnie sytuacja
>>>mnie zmusi do zatankowania na takowej.
>>
>>O, a coś z nimi nie tak? Jak dla mnie wadę mają jedną - do
>>najbliższej jest mi za daleko. I dlatego korzystam z BP :>
>
>
> Nie wiem co nie pasuje Joli (pewnie chcą jej wcisnąć promocyjny płyn do
> spryskiwaczy oraz napój energetyczny dający dodatkowe 20 punktów na kartę
> Vitay :)
> Ale wszystkie znane mi Orleny chrzczą.
> BP rules.
>
Na BP usiłowali mi ostatnio wcisnąć ich kartę lojalnościową, mimo że
stwierdziłam, że nie posiadam samochodu. Płaciłam za paliwo, ale to był
wyjątek. No i zdenerwowało mnie długie czekanie, aż ktoś wyłoni się z
pakamery by spacerowym krokiem udać się w kierunku dystrybutora gazu (bo
gazu nie tankuje się samodzielnie). Ale to może specyfika tej akurat stacji.
--
Ania