Pewnego pięknego dnia, a był(a) to sobota, 25 marca 2006 11:10 użytkownik
Nixe, sącząc kawkę, wyklepał:

> To prawda, ale ja próbowałam (i mnie próbowano) na wszelkie sposoby. Nic z
> tego.
> Nie mogę mieć kresek na dolnej powiece, a tym bardziej cieni. Nie wygląda
> to w każdym razie dobrze i korzystnie.

Nie wszystko jest dla każdego :) Ja nie robię kresek, bo też uważam, że mi
to nie pasuje, i w kreskach, nawet świetnie zrobionych (nie ja je
robiłam :), czuję się źle. Jedyne, co stosuję, to odrobinę cienia na dolną
powiekę pod warunkiem, że nie jest on zbyt ciemny. To tak jak z fryzurami.
Jedni wyglądają dobrze w długich włosach, inni nie i niekoniecznie zawsze
jest to kwestia ułożenia fryzury :)

> Doszłam do wniosku, że mam prawdopodobnie stosunkowo głęboko osadzone oczy
> i stąd ten problem (a zresztą czy to naprawdę problem? ;-)

Hmm, ja mam wiele kompleksów i jednym z nich były głęboko osadzone oczy.
Powiedziałam sobie jednak, ze skoro piękna Kidmann ma takie i piękna
Jovovich także, to w sumie mam z nimi coś wspólnego ;-P Problem się
ulotnił :)

Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."