Mam pytanie - jak sie sprawdza malakser przy robieniu ciast? Chodzi mi o to,
czy ciasto jest równomiernie mieszane lub ubijane (np.jaja z cukrem przy
biszkopcie), czy część składników nie osadza się na ściankach naczynia i nie
trzeba potem ściągać resztek łyżką. No i czy pojemność naczynia jest
wystarczająca na zrobienie większej ilości ciasta (np. biszkopt z 8 jaj).
Uffff.....to już chyba wszystko, o co chciałam zapytać. Długie wyszło.....