Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: Eulalka <e...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: malowanie na szkle
Date: Thu, 21 Aug 2003 19:27:27 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 27
Message-ID: <bi2v0l$1bfe$1@news2.ipartners.pl>
References: <5...@n...onet.pl> <bhfgkq$jeg$1@inews.gazeta.pl>
<bhgpee$vsc$1@news2.ipartners.pl> <bi2r9v$nrc$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: unicorn.laczpol.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1061486421 44526 217.153.160.115 (21 Aug 2003 17:20:21
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Aug 2003 17:20:21 GMT
In-Reply-To: <bi2r9v$nrc$1@inews.gazeta.pl>
X-Accept-Language: pl, en-us, en
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win98; PL; rv:1.4) Gecko/20030624
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:29931
Ukryj nagłówki
Użytkownik Anga napisał:
>>Jakieś 2 tyg. temu kupiłam trochę czarnej henny - wzorki jak znalazł do
>>malowania tatuaży dla moich dziewczyn :-)
>
> A jak to się dokładnie robi?
HM.. też nie wiedziałam, ale w lipcu przy okazji szaleństw w Juracie
(jednodniowych tylko, niestety) sama się skusiłam na taki malowany i
przy okazji podpatrzyłam.
Potrzebny jest wzór i kalka oraz cienkopis - na początek. Przenosisz
wzór cienkopisem na kalkę i od razu odbijasz na odtłuszczoną (spirytusem
sal. na przykład) skórę (kalka nie chłonie tak tuszu, więc wzór się
ładnie powinien odbić).
Potem robisz papkę z czarnej henny i pakujesz ja do jakiegoś wyciskacza
(ja wykorzystuję tubkę po zużytej farbce window kolor - umytej,
oczywiście, bo ma cieniutki wylot). I potem to już tylko wyciskanie na
liniach wzoru henny, podobnie jak robienie konturów do malowania wzorków
na szkle.
Pozostawia się to to do wyschnięcia, aż samo zacznie się kruszyć. Potem
tylko się z tej suchej henny trzeba otrzepać i tatuaż gotowy. Najlepiej
nie moczyc przez jakieś 2-3 godziny.
Taki tatuaż utrzymuje się ponoć do 2 tygodni, ale mnie schodził już po
tygodniu.... no i mam miejsce na nowy :-)
Eulalka
|