Data: 2003-08-21 19:03:00
Temat: Re: malowanie na szkle
Od: " Anga" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Potem robisz papkę z czarnej henny i pakujesz ja do jakiegoś wyciskacza
> (ja wykorzystuję tubkę po zużytej farbce window kolor - umytej,
> oczywiście, bo ma cieniutki wylot). I potem to już tylko wyciskanie na
> liniach wzoru henny, podobnie jak robienie konturów do malowania wzorków
> na szkle.
To ja musiałam widzieć czymś innym - bo malowane było czymś nie tak gęstym
> Pozostawia się to to do wyschnięcia, aż samo zacznie się kruszyć. Potem
> tylko się z tej suchej henny trzeba otrzepać i tatuaż gotowy. Najlepiej
> nie moczyc przez jakieś 2-3 godziny.
Bez długiego wysychania i strzepywania gotowe było od razu - i miewało różne
kolory
Sama się nie skusiłam bo kosztowało naj naj mniejsze duże kilkanaście euro i
zwyczajnie szkoda mi było kasy
Czy ktoś ma pamysł czym to to można by zrobić?
Anga
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|