Data: 2003-10-13 19:48:52
Temat: Re: małżeństwo czy konkubinat?
Od: "Xena" <tatiana_precz ze spamem@linkor.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osobnik znany jako Marynatka mieszkający pod adresem
<m...@k...org> w poście
t...@4...com napisał w ten deseń:
> Pewnego pięknego dnia, podpisując się jako "Mrowka" <m...@o...pl>,
> napisałeś (aś) :
>
>> zaden "akt
>> wlasnosci " nie jest nam potrzebny.
>
> Zawsze mnie zastanawia dlaczego ludzie żyjący w konkubinacie na fakt
> zawarcia związku małżeńskiego mówią "akt własności" "głupi papier"
> itp.
Bo się boją? Bo maja złe doświadczenia? Bo kiedyś przeżywali rozwód i
mają wrażenie, że bez tego będzie się łątwiej rozstac? Byłam jako
świadek na rozwodzie koleżanki i jestem w pełni w stanie zrozumiec
zachowanie tych ludzi.
> I tak samo czuję wielki niesmak gdy ludzie po ślubie mówią: "życie na
> kocią łapę".
Czekaj, czekaj - ludzie _po_ ślubie mówią o życie na kocia łapę???
pozdr
Xena
|