> Możesz gdzieś wystawić do podziwiania?

he, z wygladu nie jest zbyt wybitny bo nie mam wprawy w dekorowaniu :)

> Podejrzewam dwa błędy jakie popełniłem. Chyba nie pozwoliłem kremowi
> wystygnąć do końca i śmietana kiepsko mi się ubiła i trochę rozrzedziła
> krem. Ale po schłodzeniu w lodówce było juz OK.

moj wystygl niemal natychmiast. do tego stopnie, ze gdy w pewnym momencie
zdecydowala, ze doloze jeszcze troche czekolady ta nie dala sie juz rozpuscic.

> A ten smietanfix to dałaś tylko do tej śmietany użytej do dekoracji czy
> też do tej wmieszanej do kremu?

tylko do tej do dekoracji bo zalezalo mi, zeby trzymala ksztalt na torcie.
ubila sie tak, ze wygladala jakby sie porobily grudki. nie wiem jak to
wytlumaczyc. wg mnie smietanfix na smak nie wplywa.

>
> Buty poleciały z nóg, jak obiecywał clafoutis?  :)

krem jest rewelacyjny, wlasnie o to mi chodzilo.
tort - pewnie jeszcze bede wprowadzac modyfikacje :) teraz ktos musi ten tort
zmeczyc :)

m


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl