Data: 2001-11-14 11:02:33
Temat: Re: masturbacja
Od: <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> p...@p...onet.pl wrote:
>
>
> > Kradnąc krzywdzisz innego człowieka a masturbując sie nie krzywdzisz
nikogo -
> > to drobna róznica której kolega nie zauważa....
>
> aha piszesz o kryterium krzywdy. no to jest już przynajmniej jakaś hipoteza.
Nie bardzo rozumiem...
Pisze o tym, że poczucie winy za te dwa czyny jest nie do porównania. Poczucie
winy za kradzież która polega na przywłaszczeniu zwykle bez wiedzy i woli
czlowieka jakiś dobro na które on sam zapracował i stanowi jego własność, jest
wskazane.
Ale poczucie winy za masturbację która nikogo nie krzywdzi i nie wywołuje
zadnych skutkow ubocznych - no może poza trudnością w początkowych fazach
współżycia z kobietą, kiedy to pewne nawyki mogą utrudniać odnoszenie
satysfakcji przy "niewłaściwym" sposobie stymulacji (poczucie zbyt
wielkiego "luzu" w pochwi itp) - jest niedobre. ŚŁuży - jak sporo osób dowodzi -
- manipulacji i wpajaniu przekonania, że przyjemność jest zła i grzeszna....
Piotrek. M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|