Data: 2003-09-17 21:00:39
Temat: Re: matka
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jakub Slocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
news:MPG.19d2e2935b779ae79896c5@news.onet.pl...
> Wyczytalem w <bkae9n$bae$1@atlantis.news.tpi.pl>, ze r...@p...fm
> twierdzi...
> |Nie da się kupić na cały tydzień chleba, sera czy owoców - tak czy
inaczej
> |codziennie trzeba wpaść do sklepu.
>
> Mylisz sie. Wszystkie te rzeczy mozna kupic na tydzien z gory, a
> niektore (sery, oczywiscie nie wszystkie) mozna nawet na dluzej.
Oczywiście, że można. Ale jedzenie sześciodniowego chleba to średnia
przyjemność. Podobnie np. sześciodniowych śliwek. Że o twarożku nie wspomnę.
> |Tak czy inaczej CODZIENNIE trzeba ten obiad ugotować, więc gdzie tu
> |oszczędność (chyba że kosztem własnego snu i spokojnego wieczora)?
>
> Akurat my tak nie robimy, ale pamietam z domu gdzie i moja mama i tato
> pracowali - obiad gotowalo sie raz na 2-3 dni.
>
A o której Twoi rodzice wracali z pracy? Stawiam na okolice 16.00.
ER
|