Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.k.pl!news.biskupin.wroc.pl!not-
for-mail
From: "Olga" <o...@o...blabla.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: matka kontra syn i ojciec
Date: Fri, 28 May 2004 17:23:52 +0200
Organization: Siec Komputerowa Biskupin -- http://www.biskupin.wroc.pl/
Lines: 29
Message-ID: <c97ko8$vnt$1@opat.biskupin.wroc.pl>
References: <c95d2l$580$1@mamut1.aster.pl> <c95k1b$ujh$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<c95kuq$cp8$1@mamut1.aster.pl> <c95m0l$10k$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<c96n2i$nbm$1@mamut1.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: zarod.i.biskupin.wroc.pl
X-Trace: opat.biskupin.wroc.pl 1085757000 32509 10.6.4.119 (28 May 2004 15:10:00 GMT)
X-Complaints-To: a...@b...wroc.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 28 May 2004 15:10:00 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:58729
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Bernard" <B...@s...net> napisał w wiadomości
news:c96n2i$nbm$1@mamut1.aster.pl...
>
> "Olga" <o...@o...blabla.pl> wrote in message
> news:c95m0l$10k$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> > Nie ma co mówić o Twoim obiektywizmie.
> > Jeżeli syn ma kilkanaście lat, to go zapytaj, czy ma ochotę upubliczniac
> > swoje przezycia.
>
> Nie muszę pytać. Żaden z nas nie ma ochoty i nie zamierzam tego robić.
> Powtarzam, nie chcę upubliczniać przeżyć, chcę pokazać absurdalne,
szkodliwe
> i niew mające nic wspólnego z obiektywizmem działanie sądów
ale do tego jest potrzebny dziennikarz, który kilka dni bedzie "maglował"
syna i Ciebie. Może Tobie to odpowiada, ale Twoj syn niekoniecznie ma ochotę
zrobic sobie "powtórkę" i opowiadac o swoich przezyciach. Bo takie seanse to
rozdrapywanie ran.
Pytałeś syna, czy ma ochote na spotkanie z dziennikarzem, czy po prostu
zamierzasz się ogłosić na newsach, zaprosić kogoś do domu i powiedzieć
"Synku, to pani Jola, teraz bedziemy jej opoiadać o absurdach naszego
sądownictwa".
IMO jest to całkowicie przedmiotowe trkatowanie drugiej osoby.
IMO byłby to ksiązkowy przykład tzw "toksycznego rodzicielstwa".
O.
|