Data: 2002-12-24 23:31:39
Temat: Re: [maybe OT] Wymyslony przyjaciel
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Kruzel:
> Próbuję napocząć z różnych stron. Gotowce mi nie wystarczają.
Wlasnie! Widze ze w tej sprawie bardzo sie miotasz.
To chyba juz 3-cie Twoje podejscie i inne niz poprzednie.
> Więc wystarczy asymilować...
Wystarczy zdawac se sprawe z istnienia zla...
> Czemu?
Mozna wyrzadzic se krzywde wlasnymi rekoma tak lekcewazac
cos co wymaga nalezytej uwagi i traktowania serio - tak uwazam.
Pozdrawiam,
Czarek
|