Data: 2002-12-25 12:48:30
Temat: Re: [maybe OT] Wymyslony przyjaciel
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wed, 25 Dec 2002 00:31:39 +0100 "cbnet" <c...@w...pl=nospam=>
<auaqt7$1ip$1@news.onet.pl>:
>> Próbuję napocząć z różnych stron. Gotowce mi nie wystarczają.
>
> Wlasnie! Widze ze w tej sprawie bardzo sie miotasz. To chyba juz 3-cie
> Twoje podejscie i inne niz poprzednie.
Zjawisko jest wieloaspektowe, nie cofam niczego z tego co powiedziałem.
Może będę kontynuoawał, więc proszę o cierpliwość.:)
>> Więc wystarczy asymilować...
>
> Wystarczy zdawac se sprawe z istnienia zla...
Mnie nie wystarczy, chcę lepiej zrozumieć.
>> Czemu?
>
> Mozna wyrzadzic se krzywde wlasnymi rekoma tak lekcewazac cos co wymaga
> nalezytej uwagi i traktowania serio - tak uwazam.
Powinienem coś jeszcze wyjaśnić?
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
|