Data: 2002-12-25 19:39:43
Temat: Re: [maybe OT] Wymyslony przyjaciel
Od: e...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Alez dlaczego?!!! Komplikujmy wlasnie!
>
> Zlodziej kradnie staruszce torebke z kasa ktora wyjela aby kupic
> prezenty choinkowe wnukom, a za chwile sprawia swym dzieciom
> niespodzianke na gwiazdke prezentami na ktore byloby go nie stac
> - wlasnie m.in. to mam na mysli.
> Pytanie: czy to ze ktos sklada zyczenia 'bardziej serdeczne' (tzn
> powiedzmy: bardziej wylewne) tym ktorych nie zna (np znajomym
> z internetu) niz swoim bliskim (bo tak jest latwiej 'byc dobrym')
> sprawia ze mozna juz przyjac iz jest osoba_w_ktorej_dominuje
> dobro? A moze zwyczajnie manipuluje?
Dlaczego manipuluje ? Dlatego, że jest bardziej serdeczny ? Gdybyś oczekiwał
serdecznych życzeń, nie pomyślałbyś nawet, że to może być manipulowanie,
zamiast tego, cieszyłbyś się. Ja dopiero teraz tak na to spojrzałam, jak na
manipulację.
> Czy jesli czlowiek zly daje chleb swym dzieciom to juz znaczy
> ze jest nie_tylko_zly ale zly i dobry jednoczesnie (jak chcialiby
> m.in. MK oraz V)?
> Pozdrawiam,
> Czarek
Zło w czystej postaci to stosowanie przemocy typu obozy ( fala w wojsku).
Najczęściej tak jak pokazuje przykład z człowiekiem, który daje dzieciom chleb
i ze staruszką. Ktoś wyrywa staruszce torebkę dla jakiegoś dobra. Na pewno w
innych warunkach miałby szansę być "prawdziwie" dobry ? Na przykład gdyby miał
pracę. A tak może myśli, że jeszcze ten jeden raz to zrobi, ale później
wszystko już będzie inaczej ( "Człowiek jest ludzki w ludzkich warunkach"
G.Herling-Grudziński).
Najczęściej spotykamy zło banalne - urzędnik wykonujący polecenia itp.
Ale jest w tym jeszcze jedna ciekawa rzecz. To, że zło dotyczy chyba nas
wszystkich - dotknę zła i sama staję się, chcę czy nie chcę, chociaż po części
zła. Wystarczy takie milczałam, bo wszyscy milczeli.
Ja również nie oceniam, przynajmniej się staram; analizuję i pytam, ponieważ
jest to kształcące.
Pozdrawiam, enni :-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|