Data: 2002-12-25 21:10:02
Temat: Re: [maybe OT] Wymyslony przyjaciel
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tris von Bis:
> Dlaczego od razu manipuluje? IMHO wiekszosc z nas chce
> uchodzic za dobrych.
...przynajmniej raz w roku. ;)
> I jesli nasz zyczenia dla tych ludzi, ktorych nie znamy sa
> bardziej serdeczne niz na zywo, to oszukujemy tylko i wylacznie
> siebie. Nie sadze, ze manipulujemy innymi.
Zgoda! Manipulujemy prawda o sobie samych... ;)
i nie ma wielkiego sensu przejmowac sie tymi ktorzy to ew. kupuja. :)
> I tak sobie mysle, ze nawet jesli jestesmy serdeczni tylko
> wirtualnie to i tak juz cos. Ze to taki pierwszy krok. Moze
> pozniej w realu bedzie latwiej. I dlatego chyba warto.
A jesli to kres? Jesli w kontakcie z bliskimi ktos jest w stanie
'wykrzesac' z siebie w najlepszym razie.... ~obojetnosc?
Wez np osobe ktora w kontaktach z obcymi stara sie uchodzic
za ~serdeczna i mila, lecz np juz wlasne dziecko zarzuca stekiem
nieziszczalnych zyczen i niekonczacych sie pretensji - takich
pan jest wiecej niz pewnie ktokolwiek sadzi.
A moze zwierzeta ktore gadaja niby-ludzkim glosem w wigilie
maja dwie rece i dwie nogi... ;)
Czarek
|