Data: 2005-05-20 11:39:10
Temat: Re: menu na chrzciny
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paweł C " <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d6kg26$j44$1@news.onet.pl...
> Niedługo (2 tygodnie) bedę chrzcił moją najukochańszą córeczke i tu mam
> problem.
> Nie mam pojęcie jakie menu na obiad (bedę robił w domu)??
> Danie główne + zupa+surówka+ciasta+przystawka...
Ee, chyba trochę w innej kolejności
Przystawki/a, zupa, danie główne z surówką i deser. :-)
> Może macie jakieś pomysły albo z doświadczenia wiecie co i jak
ja jestem wege, to raczej pewnie Cię nie usatysfakcjonuję dokładnymi
przepisami, ale może moje sugestie na cos Ci się przydadzą.
Na przystawkę małe ptysie z jakąś masą pikantną podawane na liściach sałaty
(ptysie można kupić gotowe, tylko trzeba porozcinać i napełnić, albo
tartaletki ze szparagami w beszamelu albo pomidorami pod masą serową
(tartaletki można upiec wcześniej, a potem tylko zapiec z tym, czym sie je
tam wypełnia).
Na zupę: rosół królewski (taki zaciągany żółtkami), albo jakaś zupa krem np
z brokułów i porów
Na drugie może zamiast klasycznych "pyrów z kotletem", może jakaś pieczeń np
cielęca w cieście - kroi sie to na grube plastry, i podaje ładnie
udekorowane zieleniną i polane sosem pieczeniowym, po 2-3 plastry na łebka
juz bez ziemniaków, czy czegoś takiego bo to juz jest w cieście , tylko
dokłada się do tego jakieś sałatki - np zielony groszek z wody, albo
obsmażana na krótko młoda kapustę z koperkiem
A potem deser - żeby nie zawracać sobie głowy, kupne jakieś ciasto
czekoladowe, albo śmietankowe (o! Tort szwarcwaldzki np.) i kawa i herbata,
co tam kto chce.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian
|