Data: 2006-02-10 13:23:49
Temat: Re: menu na kaca
Od: "Marek W." <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU.UplU>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dsht1b$fbv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> kukikoko napisał(a):
> > wiem, że drzemie w was kulinarne doświadczenie,
> > więc podajcie mi poimprezowe menu na kaca.
>
> Najlepszy jest sok z kapusty kiszonej, widziałem w sprzedaży pod nazwą
> kacyk, jakaś pastylka energetyzująca i długi spacer.
> A nie lepiej zamiast leczyć kaca zapobiec mu pijąc 100-150 ml oliwy z
> oliwek lub zjeść 2 puszki szprotek w oleju i "wylizać" olej z puszki?
> pozdr. Jerzy
Ale poniekąd w tym celu przed posiłkiem podawane sa własnie kanapeczki z
masełkiem i sardyneczka jako przystawka..
oliwa jest składnikiem majonezu w sałatkach...
a wogóle dobrze skomponowane menu pozwala wypic naprawde sporo i na drugi
dzień golenie nic a nic nie bola..i energrtyzowac sie nie trzeba
co innego jak jedyna zakąska są jakię chipsy albo sama cola...to nie od dzis
wiedomo ze chemikalia zawarte w nich powoduja własnie kaca i lepiej juz
spozywac sam alkohol
M;)
|