Data: 2002-03-05 19:41:09
Temat: Re: mielone-befsztyki, jak???
Od: "MechaGodzilla" <m...@n...pl.NOSPAM>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magdalena Bassett" <M...@w...net> napisał w wiadomości
news:3C851B9F.F0521CC4@west.net...
> Mechciu, zgadnij, co dzisiaj robie? MIELONE! Bo dzis obiad z
> zamrazalnika, wiec raczej beda z koperkiem, bulki nie mam, to chyba
> namocze jakies krakersy, na szczescie mam jajo, bede panierowac w
> zmielonych migdalach (no nie mam bulki, a do sklepu mi sie nie chce).
> Ktos wczesniej pisal o kremie z borowikow i pomyslalam, ze zrobie taki
> sos z suszonych, i wsadze te podsmazone mielone do tego, zeby sie
> dusily. Co o tym myslisz? Juz namoczylam grzyby. Moze dodac je rowniez
> do miesa, zmielone?
> Magdalena Bassett
ostatnio jak mi kielone wyszly do mielonych niepodobne to wlasnie w taki sos
z suszonych grzybow je wrzucilam, dusialam i w koncu dalo je sie zjesc.
a do strodka to jak najbardziej ale chyba lekko obgotowane i ppokrojone zeby
je bylo czuc "na zabku".
Mechcia
no ale jak wiadomo ja specjalistka od mielonych jestem hehe:)))
p.s. dostalam od chlopiny w prezencie robota-malakser. co prawda maszynki do
mielenia tam nie ma ale mozna posiekac mieso na befsztyki. tylko jak je
zrobic???
|