Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix
.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!postnews.google.com!f5g2000yqh.googlegroups.com!
not-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: miłość do siebie może zabić..
Date: Thu, 7 Jan 2010 17:08:35 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 102
Message-ID: <e...@f...googlegroups.com>
References: <hi5v7e$pt0$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 67.228.166.110
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1262912916 25320 127.0.0.1 (8 Jan 2010 01:08:36 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Jan 2010 01:08:36 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: f5g2000yqh.googlegroups.com; posting-host=67.228.166.110;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE;
PPC),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:501540
Ukryj nagłówki
etyci napisał(a):
> Czasem tak sie dzieje, ze na mocy traci nasza fajna chwila.
> Moment, w ktorym kosmos zsy�a na kogo� cudne uniesienie zostaje zachwiany.
> Zaczynaj� si� poszukiwania zerwania jakby wirtualnego po��czenia do
�r�d�a
> powiedzmy gor�ca.
> Ten link tak naprawde by� , ale nie by�o czym� do zobaczenia go�ym okiem.
> Mo�emy tylko us�yche� jak podra�nia nasze ego , kt�rym tak zachwycamy sie
> wtedy.
>
> Zdarza sie i� nie�wiadome uzale�nienie samo uwielbiania duchowego mo�e
> prowadziďż˝ do tego,
> �e krzywda z powodu nieszczesliwej mi�o�ci nawet do kogo�,
> mo�e doprowadzi� do cierpienia ostatecznego.
> Oczywi�cie d��enie do prawie mi�o�ci i ostro�ne prze�ywanie
> nie pozwoli nam na pe�nie �ycia.
> Aby umi�owanie nie by�o psychologicznie przesycone brakiem kontaktu
> z odr�bn� p�ci�, poprostu mi�ujmy kogo� zamiast przypominaniem sobie ,
> analizowaniem, kalkulacj� i por�wna� stanu psychicznego.
>
> Prawid�owo cz�owieka cia�o potrzebuje tlenu, kt�re dostarcza nam dodatkowej
> przemiany materii w energie, tak nasza psychika jakieďż˝ stymulacji
> emocjonalnej,
> ale bez nadmiernej dawki u�ywek , kt�re mog� przyczyni� si� do
samowypalenia
> si� umys�u. Za� mi�o�� (poddanie sie uwiedzeniu ,ale nie w sensie
zdrady)
> czyni w nas kulture autoreprodukuj�cno-cywilizacyjn�.
> Intelekt mi�o�ci (wszelkie zag��bianie ) wprowadza rozw�j ...
>
> Jest pewne przekonanie ludzkie, iďż˝ sens istnienia magnetycznej sfery w
> jakim� stopniu jest powodem do mi�o�ci i jej podtrzymania , aby trwa�.
> Przewa�nie w skutek tych zjawisk odczuwamy co� poprzez dotyk ozdobiony
> blaskiem platonicznego zbli�enia my�li .
> To coďż˝ powoduje zachowanie naszego kodu gatunkowego;
> mo�na rzecz medyczniej - replikujemy sie.
> Katalizujemy reakcje chemiczne , zachodz� oddzia�ywania na poziomie
> elementarnych skupisk cz�stek ziemiskich.
> Wytwarza sie co� w rodzaju wy�adowa� jak przenikanie impulsu w atmosferze do
> ktorego bezpiecze�stwa niezb�dny jest piorunochron.
> To zachodzi w mikro skali .
> Religia okre�la mi�o�� bosko�ci�, a teologia zkronikowa�a wszelkie ku
temu
> informacje zwane przesz�o�ci� , tera�niejszymi rytua�ami i obyczajem
> obrz�dku ku nastepnym pocz�ciom etc
>
> Mi�o�� jest objawieniem nie tylko w pami�ci, ale wynika z natury.
> Podtrzymanie tego przekonania w skutek kultur zostaje zachwiane nier�wnowag�
> zmys�ow� . Niew�a�ciwe ukierunkowania , bezumiar w skutek czego stajemy sie
> ofiar� w�asnej zach�anno�ci.
> Skuteczny brak wiary w cokolwiek pozostawia jedynie nadzieje we w�asne ja.
> To najgorsze prze�wiadczenie mo�e pogr��y� w zetkni�ciu pary takich
podej��.
> Odzwyczajanie nie prowadzi w rezultacie to ograniczenia �mierciono�no�ci.
> Przywr�cenie wiary w mi�o�� absolutnie do drugiej osoby jest ratunkiem.
> Przes�anie takie do�� trudne w zbrakowanym chaosie pr�ni relacji damsko-
> m�skich i utartych pseudodopalaczy.
> Niech zabija mi�o�� wszystko , ale nie nasze serca jak mawia�by klasyk
> poetycko o rozwa�aniach psychologicznych zbiorowo�ci
>
>
> --
> Wys�ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Mnie miłość kojarzy się inaczej, a mianowicie miłość pozwala się
odsłonić, otworzyć, porzucić mechanizmy obronne, obnażyć się nie tylko
fizycznie i psychicznie, ale również duchowo. Istnieje jednak obawa,
że takie pojęcie miłości jest obce wielu ludziom. Przez zjawisko
miłości powszechnie rozumie się emocjonalną i uczuciową reakcję
budującą bezpieczeństwo człowieka.
|