Data: 2002-03-25 14:22:28
Temat: Re: miód
Od: <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik <c...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
> > > Tak w rzeczywistosci to zrodla sa inne.
> > > Najsilniejszym jest strach, ale i pomiejsze
> > > tez by sie znalazly.
> > >
> > Strach to bardzo uniwersalne wytlumaczenie.
> > strach nas determinuje ale tez strach nas stymuluje do dzialania.
> > Strachem to mozna wszystko wytlumaczyc ale moze sa jakies inne "bardziej
> > wegetariańskie zrodla agresji",ktore sa w stanie wytlumaczyc postawe
> > wojujacych wegetarian.
> > sam przyznasz ze zabijanie ludzi za to ze zabijaja zwierzeta to jest
paranoja
>
> Zaczyna to sie od szczytnych idealow,
> ktore sa opatrznie zrozumiane. Taka sytuacja
> jest w swiecie powszechna.
> Czysto wegetarianskiego zrodla agresji nie znajduje.
Czyli mozna powiedzieć ze to zrodlo agresji jest ogolnoludzkie ,a jesli tak to
ideologia wegetarianska niczym nie rózni sie od innych ideologi i jest tak
samo odlegla od "prawdy' jak inne ideologie
>
> > > Pawlak mial racje.
> > to dlatego był dwa razy premierem:))))
>
> :))
>
> > > Ale to prawdopodobnie jadlospis Twoj wynika
> > > z jakiejs tam wyznawanej ideologii, tak jak u mnie.
> >
> >
> > no wlasnie ze nie widze zwiazku pomiedzy swiatopoglądem a jadlospisem:((((
> > gdybym widzial zycie byloby łatwiejsze :)))) i proste
> >
> > ale jestem otwarty na doczepienie etykiety do mojego menu
>
> Ale musisz bardziej wspolpracowac ;)
oj leń jestem wielki wiec nakłonienie mnie do wspolpracy bedzie trudne:)))
>
> > > > mam tylko problem z odpowiedzia na pytanie dlaczego nie jadam miesa
> > > > moze mi poradzisz
> > > > tylko zeby było bez zdrowotnosci , bez ideologi wege i bez kaprysów:)))
> > >
> > > Czyli raczej to Ty powinienes wiedziec dlaczego :)
> > > No coz jak mam strzelac, to obstawiam powody
> > > etyczne.
> >
> > hahahahah ja i etyka ale dzięki za komplement dowartosciowałem sie jak
nigdy
>
> A to moze mi powiesz jak to sie stalo,
> ze przestales jesc miesko?
odpełzło samo:))))
w roku 87 ubieglego wieku:)) jakos tak poszukiwalem czegos nowego jakiegos
natchnienia i zetknalem sie z wege ale po pewnym czasie znudziła mnie ideologia
i powrocilem do miesa.przed piecioma laty wrociłem do jadlospsu wege ale juz
bez ideologi, ktora wydaje mi sie infantylna jak kazda skrajna ideologia .
majac nascie lat mozna wyznawac rózne skrajne ideologie bo to jest mlodosc
ale pozniej to jest infantylizm.
w sprawie jadlospisu nie wypowiadam się kategorycznie moze się tak zdarzyc ze
jutro zjem swinie na surowo i nie bede mial z tego powodu wyrzutów sumienia ani
poczucia winy gdyz te uczucia są mi obce.
zdradze ci tajemnice ktora skrywam w sobie ; w lutym po ponad pieciu latach
zjadlem kawalek ryby i wiesz co nic sie nie stalo , swiat dalej jest taki
sam jaki byl przed zjedzeniem jej , a ze ja nie mialem zadnychy blokad we lbie
wiec mi tez się nic nie stalo i nie znienawidzilem się za to .
a ta ryba to byl karp,widac brakuje mi rteci w organizmie a bialko rybie
absorbuje rtęc hheheheheh więc uzupelnilem niedobor rteci:)))))
>
> salut Chaciur
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|