Data: 2004-07-09 07:50:36
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "orfeusz" <orfeusz@[wytnijto]gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Siedem lat to kawał czasu. Na pewno coś Was musiało łączyć skoro tak długo
jesteście ze sobą. Zamiast czekać aż mąż podejmie decyzję warto sobie zadać
przede wszystkim pytanie czy chcesz z nim być bo go kochasz czy może dlatego
że paraliżuje cię strach przed przyszłością (warunki mieszkaniowe itd). To
bardzo ważne. Tłumaczenie że nie chcesz zmieniać drastycznie warunków
mieszkaniowych córce nie brzmi zbyt wiarygodnie (przynajmniej dla mnie)
przepraszam za szczerość.
Jeśli nie chcesz się z nim rozstać bo boisz się że nie będziesz się miała
gdzie podziać, to czas na zakończenie związku. Taka motywacja nie pozwoli
Wam na życie razem. W takim przypadku pamiętaj że jeśli jesteś bez środków
do życia i masz kiepskie warunki lokalowe to mąż musi się do tego dołożyć.
Skoro ma dobrą pracę a ty nie masz wcale będzie musiał również Tobie płacić
oprócz samych alimentów na dziecko. Tak czy siak nie jesteś zostawiona na
łaskę losu.
Jednak jeśli kochasz go nadal to nie warto unosić się i żądać rozwodu. Żyjąc
ze sobą tyle czasu może po prostu przechodzicie jakiś kryzys, który dotyka
sporo małżeństw. Nie podoba mi się to że ktoś gdzieś sobie jedzie i ma
zadecydować. Jego decyzja wpłynie na życie trzech osób, jego twoje i Waszej
córki. Dlatego uważam że tutaj jest potrzebna rozmowa. Przede wszystkim
rozmowa. Dlaczego do tego doszło, kiedy coś się popsuło, czego brakowało
itd. Warto sobie uświadomić błędy, które popełniliście wspólnie czy też
osobno. Warto walczyć o związek z takim stażem. Nie trzeba chyba od razu
zmieniać pracę, w tych czasach to nie jest zbyt rozsądne i wcale nie
garantuje że zerwią kontakt. Jeśli on sam nie dojdzie do tego to żadne
"sztuczne" metody nie pomogą. Przede wszystkim porozmawiajcie.
Na koniec, gdyby jednak wszystko się rozleciało to pamiętaj że to jest
najlepszy czas na tego typu sprawy. O ile można mówić o najlepszym czasie,
jednak jak już ktoś zauważył, roczne dziecko nie przejdzie tego w taki
sposób jak np. pięcioletnie. Pamiętaj, nic nie jest czarne i białe, nie
warto się unosić, nie warto stawiać ultimatum. Warto rozmawiać ale rozmowa
musi być konstruktywna.
Zakończę cytatem Maxa Frischa
"Armia szwajcarska bojowo nie została sprawdzona, dlatego nadaje się na
materiał do legendy."
|