Data: 2004-07-09 20:16:20
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ccmtqf$hqj$1@news.onet.pl...
> Jesli chodzi o jedno wyjście miesięcznie, to jest to problem również dla
> żony i dziecka. Nie zostawiłabym dziecka pod opieką kogoś obcego. A trudno
> mówić o jakiejś znajomości przy widzeniu raz na miesiąc.
A babcia, siostra, kuzynka, szwagierka, teściowa, bratowa, brat, kuzyn,
siostrzenica, dziadek, babcia .............
> Nie pamietam jak trzymiesięczne. Ale dwumiesięczne darło się po godzinie.
> Chyba że była noc.
Zwykle wiec co za problem pójśc na długi spacer i kawe w jakies małej
kafejce.
> Tu mnie masz: przy trzymiesięcznym już mogłam wyjść nie tylko do łazienki,
> ale dało się nawet obiad ugotować bez przypalania albo ugotowania połowy
na
> twardo a połowy na miękko;))
uff coś jednak o dzieciach wiem .
> A ja marzyłam, żeby móc wychodzić bez dziecka dużo częściej.
A on ? Co było dla niego w tym okresie ? Istniały jego potrzeby ?
pozdrawiam
Jacek
|