"Jacek" napisał
> > Mam rodzinę.
>
> I nie odwiedzasz jej nigdy ?

Odwiedzam.

W czym problem aby Twoja na przykład mama
> zajęła sie Waszym dzieckiem.

A dlaczego moja mama a nie np. jego tata?;))
Problem może np. tkwić w tym, że moja mama jest bardzo zmęczona. Albo w tym,
że mieszka na tyle daleko, że dla mnie podróż będzie udręką. Albo chociażby
dlatego, że nie chce.

> Może wyjść o 19:30 i wrócic o 22:30

Za wcześnie. Nie dla mnie, dla dziecka było za wcześnie.

> A nie ma pralki automatycznej?

Liczyłam uwzględniając pralkę.

> Trochę się tych pieluch naprałem większość w rękach.

To pewnie wiesz też, co znaczą popękane od wody ręce.

> > Jego potrzeby? A dlaczego? Przecież on dorosły jest? Dlaczego ja mam
dbać
> o
> > jego potrzeby?
>
> bez komentarza ........... komentarz pisze życie

A czemu dopiero teraz?;))

Małgośka