Data: 2004-07-09 21:31:03
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "=sve@na=" <sveana_antyspam@hotmail_smiercspamerom.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kolorowa" <v...@a...pl> skrev i meddelandet
news:ccn1ju$rmn$1@news.onet.pl...
> W czym problem aby Twoja na przykład mama
>> zajęła sie Waszym dzieckiem.
> A dlaczego moja mama a nie np. jego tata?;))
> Problem może np. tkwić w tym, że moja mama jest bardzo zmęczona. Albo w
> tym, że mieszka na tyle daleko, że dla mnie podróż będzie udręką. Albo
> chociażby dlatego, że nie chce.
Nie przestaje mnie zadziwiac ta roszczeniowa postawa wobec wlasnych
rodzicow - niech sie zajma, zrobia, kupia, przyniosa, itp, itd. A ja sie
pytam - niby z jakiej racji? Oni sobie zrobili moje dzieci? Ich obowiazkiem
jest opieka nad moim potomstwem? (nie wspominajac o tym, ze dzieli mnie od
nich morze i pareset kilometrow po obu jego stronach).
--
Ania Björk
|