Data: 2004-07-10 12:32:01
Temat: Re: moja kolej :(
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"MOLNARka" <M...@M...pl> wrote in message
news:cco8j5$7v5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nawet jeśli obie strony chcą (pytanie: dlaczego chcą? kochają? tak jest wygodniej?
> boją się zmian?) ja nie wierzę w 'szczęśliwe' życie _po_.
> Taka zadra zostaje. I to ogłaszanie tego szczęścia mi w tym nie pasuje.
to zalezy co cie uszczesliwi. jesli chcesz miec spelnione
wszystkie swoje marzenia i oczekiwania na 100% a wsrod nich jest
idealny (wg ciebie) partner, wtedy taka "zadra" obnizy 100% i bedzie sie
nieszczesliwym. mozna byc szczesliwym przy 100% ale nie we
wszystkich marzeniach i oczekiwaniach, a tylko np w 80%.
moza rowniez umiec wybaczyc, i mimo, zadry byc dalej
szczeliwym, bo inne dziedziny zycia sa bardziej wazne, i
wciaz sa spelniane na 100%.
wszystko kwestia osobistego pojmowania szczescia.
kazdy ma je inne.
najwyrazniej ty jestes w wiekszosci statystycznej, ktora nie
wybaczylaby parterowi zdrady. (kiedys czytalam, iz 70% par sie
rozchodzi po zdradzie)
iwon(k)a
|