Data: 2005-06-03 12:37:19
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 03.06.2005, o godzinie 14.25.57, na pl.soc.rodzina, Margola
napisał(a):
>> To chyba kwestia interpretacji - a tu już jest wolna amerykanka.
> Hm. No naprawdę, wrócę po egzaminach do lektury Biblii, dogłębnie, ale nie
> prowokujcie mnie dotego teraz, bo nie nauczę się nic a nic na sesję ;)
Interpretacja to także wycinanie z kontekstu. :))
Olej grupy. Poczekają - sesja nie.
> Byłam przekonana, że zajmujemy się wycinkiem pt. katolicy rzymscy :) I nie
> feruję, tylko potwierdzam ferowane ;)
A ktoś się o brak "IMO" czepiał w postach. ;) Analogiczna sytuacja.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
|