Data: 2001-05-02 06:41:27
Temat: Re: moralnosc a korzystanie z prostytutek.
Od: "Asmira" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Sugerowanie jakoby Hesse nie mogl napisac wartosciowej i przemyslanej
ksiazki ( zwlaszcza wobec
> danych autobiograficznych laureata Nagrody Nobla;), - nota biograficzna
dla zainteresowanych pod ta
> wiadomoscia , oraz wobec tego, co o tej ksiazce napisano, co rowniez
ponizej ),
> juz na wstepie czyni nasza dyskusje bezprzedmiotowa - po prostu wychodzimy
z krancowo rozniacych sie
> stanowisk i inaczej te ksiazke oceniamy.
Nie, wręcz przeciwnie. Byłam (jestem?!) wielką miłośniczką prozy Hessego. Po
prostu te "wielkie uniesienia" i "wrażliwość" w tej książce, to nic więcej
niż przejaw choroby. Trzeba być ślepym, by tego nie widzieć.
I to, że jest laureatem Nagrody Nobla, nie ma nic do rzeczy. Swojego czasu,
w jakimś drobnym szaleństwie, czytałam sobie po kolei noblistów. Część z
tego IMHO nie nadawała się w ogóle do druku.
BTW "Wilk stepowy" IMHO nie jest jego najlepszą książką. Może, kiedy dawno
temu po nią sięgałam miałam zbyt wielkie oczekiwania? Zwłaszcza po
"Demianie" (piękna rzecz o szukaniu własnej tożsamości) i "Gertrudzie"
(romans?), nie mówiąc już o "Grze szklanych paciorków".
Asmira
|