Data: 2001-05-02 09:59:44
Temat: Re: moralnosc a korzystanie z prostytutek - do Ninki
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > A czym więcej jest taki seks?"
>
> Ot chociazby kiedy jest sie w stanie zauroczenia kims - nie da sie
> powiedziec, ze ta osobe sie kocha badz nie, bo uczucia ktore do niej
> sie zywi sa zgola inne (sympatia, lubienie, fascynacja, dazenie do
> spedzania z tym kims jak najwiekszej ilosci czasu); wszystko sie
> dopiero "rozwija" i zadna ze stron nie jest niczego pewna - zwlaszcza
> tego, czy druga osobe kocha czy nie.
>
> Czy seks z kims w takiej sytuacji jest dla ciebie "zwierzecym
> pieprzeniem sie"? Nie uwazasz, ze to cos wiecej ponadto "zwierzece
> pieprzenie"?
Ale teraz mówisz o fascynacji, zauroczeniu czy sympatii! To inna sytuacja.
A mowa o prostytucji, w której o tych uczuciach zwykle nie może być mowy.
Odpowiedz proszę na pytanie, nie dorabiaj ideologii.
Gosia
|