Data: 2001-05-12 22:51:07
Temat: Re: moralnosc a korzystanie z prostytutek.
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@f...net.pl> napisał:
> > Nie kazdy uwaza, ze to jest cos z czego trzeba sie _usprawiedliwiac_.
No
> > coz, takie oceny to sprawa twoich horyzontow myslowych
>
> Co mają wspólnego horyzonty myślowe z preferencjami seksualnymi?
Przeciez nie mowilismy o Twoich preferencjach seksualnych, tylko o Twoich
ocenach (tj. dyskwalifikacji jako wartosciowego czlowieka osoby majacej
wielu partnerow). Twoje preferencje nie sa istotne, nie wazne czy sam masz
wiele partnerke, tak samo jak nie trzeba samemu miec wielu partnerow, zeby
nie potepiac takich wyborow.
> > ja moge tylko
> > powiedziec, ze mnie to mierzi i jest mi niedobrze czytajac cos takiego.
>
> I vice versa.
A co Ty takiego przeczytales? Ze ktos nie potepia tak jak Ty i nie
przelicza wartosci czlowieka na ilosc partnerow?
Melisa
|