Data: 2021-05-30 18:21:12
Temat: Re: moze cos pozytywnego
Od: gazebo <g...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 27/05/2021 o 07:00, trybun pisze:
> W dniu 26.05.2021 o 21:56, gazebo pisze:
>> W dniu 25/05/2021 o 10:23, trybun pisze:
>>> W dniu 21.05.2021 o 16:50, gazebo pisze:
>>>> jedzie Grzes prez wies a tu mu sie guma z wycieraczki w samochodzie
>>>> obrywa, dyma do warsztatu, piec minut roboty - 5 funtow, Grzes
>>>> pojezdzil sobie jeszcze troche i jak mu sie kolejna zarowka zjarala,
>>>> tym razem od hamulcow to stwierdzil, ze mus to mus, pojechal, trzy
>>>> zarowki - 5 funtow, dobrze jest sie czasem ucieszyc, jak ja Boga nie
>>>> kocham tak do Polski nie chce wracac, wolami mnie tam nie zaciagna,
>>>> dostalem mieszkanie z wykurwistym ogrodem, a wszystko to z opieki
>>>> spolecznej, placic trzeba, za darmo nic nie ma, ale za to co ja mam
>>>> to w Polsce ziemie bym gryzl zeby wydoic pieniadze na oplaty, za
>>>> pozno tu przyjechalem
>>>>
>>>>
>>>>
>>>
>>> Z wycieraczką do mechanika???
>>
>> owszem, tak jak z zarowkami, dla mnie pierdolenie sie godzine z
>> zarowkami, za ktore zaplacilbym wiecej bez montazu niz za wszystko w
>> tym warsztacie
>
>
> Żarówka to już inna para kaloszy, zwłaszcza w niektórych autach to istna
> mordęga ponad to może być potrzebny zestaw narzędzi aby sie do niej
> dostać. Natomiast wycieraczka to około pół minuty gdzieś na parkingu na
> na parkingu.
>
sklep jest kolo warsztatu, jechac, kupic, wrocic, zamontowac, nie widze
w tym sensu, 10 minut i po temacie
>
>>
>>
>>> Z tym niewracaniem do Polski to masz chyba rację. Sam żałuję że
>>> wróciłem. Coraz większy tu syf i coraz mniejsza przestrzeń życiowa.
>>> Najlepiej zobrazować to poprzez ocenę powszechnej obowiazkowej
>>> spowiedzi Polaków nazywanej "spisem powszechnym",. przed księdzem
>>> można skłamać bezkarnie, przed urzędasem - nie.
>>>
>> srednio mnie to obchodzi, zrobilem spis w Anglii za siebie i moja
>> kobiete online, pytaja o naprawde niewiele rzeczy, ich interesuje spis
>> a nie twoje zycie osobiste
>>
>
> To to chyba zależy od zapatrywań, ja osobiście cholernie nie lubię jak
> ktoś wpieprza się w moje osobiste sprawy, na dodatek pod rygorem kar.
>
> W Polsce to wygląda tak jak przesłuchanie na bezpiece połączone z
> spowiedzią w kościele. To mnie zaskoczyłeś że i w Anglii coś takiego
> jest praktykowane. Kary dla bydła też są w razie odmowy uczestnictwa czy
> podaniu nieprawdziwych danych?
>
watpie, maja to dupie, ich naprawde interesuje cos innego, a zamiast
klamac mozesz po prostu odmowic, proste
--
gazebo
|