Data: 2004-10-24 07:42:35
Temat: Re: moze mi ktoś wytłumaczyć?
Od: "Ligia" <L...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Akurat biblioteka mojego wydziału, włącznie z czytelnią, mieści się w
instytucie pedagogiki, czyli w szkole podstawowej. nie wiem czy dużo byś
skorzystał czytając dosć trudne ksiażki z przerwami co 3 minuty, bo jakiś
rozwrzeszczany 8-latek wbiegałby Ci do czytelni. A nawet jeśli nie wbiegał,
to na korytarzu hałas byłby nie do zniesienia. Niektórym w nauce pomaga
muzyka, mi cisza. Poza tym jeśli chodzi o biblioteki, to ksiażki, ktore mamy
czytać, lub które mogą nam być pomocne, są albo dawno wypożyczone, albo
istnieje tylko jeden egzemplarz wyłącznie do czytelni. A w bibliotece
wojewódzkiej z listy 40 kiążek, z ktorych mam przeczytać jedną, są tylko 3,
z czego żadna mnie nie interesuje, dostępna jest tylko jedna, ale aby ją
wypożyczyć trzeba wpłacić 20zł.
Biblioteki i cztelnie nie są tak łatwodostępne jak Ci się wydaje...
A internet też nie jest zbyt przyjazny dla kogoś, kto ma wadę wzroku i oczy
go bolą po 10 minutach siedzenia przed monitorem... Cóż. Życie studenta nie
jest tak łatwe jak się wielu osobom wydaje.
|