Data: 2002-06-05 09:35:20
Temat: Re: mrówki
Od: "Jarek P." <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katarzyna Dziurka" <d...@u...edu.pl> napisał w wiadomości
news:3CFDC2C9.D1571C3C@us.edu.pl...
> Chemia ma sens tylko jednoczesnie w
> całym bloku
Zalezy od chemii. Sa srodki "odcinajace" mieszkanie, dobrze polozone
skutecznie odgradzaja od mrowek z zewnatrz na pare lat, ale sa tez
(calkowicie obojetne dla czlowieka!) srodki, ktore zatruwaja cale gniazdo.
Podklada sie to w strategicznych miejscach, mrowki jako pyszne zarelko
wynosza to do gniazd a za pare dni ich nie ma. I ten sposob skutkuje takze
na mrowy poza mieszkaniem, u rodzicow wlasnie w ten sposob faraonki zostaly
po paru latach bezskutecznych zmagan (w bloku sporo emerytow, ktorzy mrowek
"nie widzieli" i nie zgadzali sie na zadne zbiorowe akcje trucia) zostaly
wytrute raz na zawsze.
Na grupie od czasu do czasu oglasza sie jakis "tepiciel" (bez urazy! ;-) ),
ludzie go chwala, wiec moze poszukaj wstecz.
J.
|